Zamiast gonić w tabeli La Liga Gironę i Real Madryt, broniąca tytułu mistrza Hiszpanii FC Barcelona w sobotni wieczór kolejny raz straciła punkty, remisując na wyjeździe 1:1 z Valencią. Gola dla "Dumy Katalonii" strzelił Portugalczyk Joao Felix, a na jego trafienie odpowiedział grający a barwach "Nietoperzy" Hiszpan Hugo Guillamon. Obie bramki padły już w drugiej połowie meczu rozgrywanego na Estadio Mestalla. Dariusz Michalczewski reaguje na deklarację Roberta Lewandowskiego po wpadce. I ogłasza FC Barcelona spokojnie mogła wygrać to spotkanie. Stworzyła sobie bowiem sporo dogodnych sytuacji do tego, by przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Kilka z nich zmarnował kapitan reprezentacji Polski - Robert Lewandowski. Po ostatnim gwizdku sędziego trener "Blaugrany" Xavi Hernandez nie krył rozgoryczenia tym, jak nieskuteczni - po raz kolejny - byli jego podopieczni. Ostry apel w sprawie Lewandowskiego, afera wisi w powietrzu. Polak może być wściekły Media: FC Barcelona ma wielki problem, Robert Lewandowski głównym winowajcą W ślad za słowami trenera Xaviego poszły wyliczenia hiszpańskich dziennikarzy, którzy rozpisują się o tym, że FC Barcelona zajmuje 76. jeśli chodzi o współczynnik skuteczności wśród wszystkich klubów z pięciu najmocniejszych lig europejskich. Efektywność piłkarzy mistrza Hiszpanii w tym aspekcie wynosi zaledwie 31 procent. Eksperci słynnego "Asa" winą za taki stan rzeczy obarczyli... Roberta Lewandowskiego. A dalej czytamy: - Problemem Barcelony jest także absolutne uzależnienie od bramek Roberta Lewandowskiego, gdyż drugi najlepszy strzelec drużyny Joao Felix musi zadowolić się tylko czterema trafieniami, a podium uzupełnia Ferran Torres z trzema golami. To z pewnością nieodpowiednie liczby dla drużyny stworzonej do gry ofensywnej, takiej jak Barcelona. Warto zaznaczyć, że Robert Lewandowski ma w tym sezonie wielki problem zwłaszcza ze zdobywaniem bramek na wyjazdach. Na kolejnego gola dla Barcelony strzelonego "w delegacji" reprezentant Polski czeka od... 3 września, gdy trafił do siatki w wygranym 2:1 spotkaniu z Osasuną.