Opinia Thomasa Tuchela i Xaviego Hernandeza jest taka sama. Gabończyk to napastnik światowej klasy. Tak trener Chelsea, jak Barcelony chcieliby go w swoich drużynach. Kiedy klub z Londynu zgłosił się po Aubameyanga, usłyszał od Barcelony, że nie jest na sprzedaż. Xavi Hernandez nie chce oddać Aubameyanga. Ale musi Xavi miał zamiar zatrzymać Gabończyka, który przyszedł na Camp Nou zimą, za darmo (Arsenal go nie chciał), i z miejsca został gwiazdą drużyny. W 17 spotkaniach ligowych zdobył 11 bramek, w tym dwie na Santiago Bernabeu w klasyku z Realem Madryt (4-0 dla Barcelony). W tym sezonie Aubameyang miał być zmiennikiem Lewandowskiego. Choć Xavi nie wykluczał, że będą grali razem: Gabończyk może występować na skrzydle. Trener Barcelony chciał się pozbyć innych napastników: Mephisa Depaya, a szczególnie Marina Bratitwaite’a. Holender odchodzi do Juventusu, na Duńczyka nie ma chętnych. Wobec determinacji Chelsea i kłopotów w Barcelonie Xavi nie ma wyboru. Musi oddać Aubameyanga. Klub z Camp Nou zrobi na Gabończyku dobry interes. Zarobi 18 mln euro i otrzyma lewego obrońcę Marcosa Alonso, o którego zabiega. Tuchel jest zdeterminowany, by mieć napastnika Barcy, bo latem z Chelsea odeszli Romelu Lukaku i Timo Werner. Obaj się nie sprawdzili, tymczasem Aubameyang zna Premier League - dla Arsenalu zdobył 68 ligowych goli. Kto będzie zmiennikiem Roberta Lewandowskiego? Xavi straci więc nie tego napastnika, którego chce, ale tego, którego musi. Zostanie mu Braithwaite - niepotrzebny już w ubiegłym sezonie, przed transferem Lewandowskiego. To dla trenera Barcelony przykry kompromis. Klub musi pozbyć się piłkarzy, odciążyć swój budżet płacowy, by zgłosić do rozgrywek kupionego z Sevilli za 50 mln euro obrońcę Julesa Kounde. Zmiennika Lewandowskiego w Barcelonie mogą być Ansu Fati lub Ferran Torres. Obaj są napastnikami uniwersalnymi. Częściej grają na skrzydle, ale mogą się przystosować do pozycji środkowego napastnika. 33-letni Aubameyang jest gotowy odejść do Chelsea. Będzie w niej zarabiał dwa razy więcej niż w Barcelonie - donoszą media z Katalonii i Anglii. ZOBACZ TEŻ: Wielkie pieniądze dla Barcelony. Gigant mocno naciska Barcelona jednak odda snajpera? Kolejny gigant wchodzi do gry Chelsea naciska na transfer. Barcelona żąda fortuny