Polski napastnik FC Barcelony Robert Lewandowski ostatnio nie imponuje skutecznością. Może się jednak okazać, że nie jest to jedyny kłopot Polaka. Zdaniem komentatorów i obserwatorów poniedziałkowego meczu Barcelona - Girona, Polak sygnalizował podczas gry pewne problemy z plecami. Ostatecznie Blaugrana tylko zremisowała bezbramkowo z ekipą Girony. Barcelona - Girona. Robert Lewandowski sygnalizuje ból pleców? "Robert Lewandowski jest oczywiście ostatnio w słabej formie, ale tu ewidentnie nie chodzi tylko o to. Często łapie się za plecy, mało ruchu z jego strony, wygląda jakby grał z jakimś bólem" - wskazywał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports. "Lewandowski co jakiś czas trzyma się za plecy. Porusza się bardzo dziwnie. W grze go nie ma. Może dla niego byłoby lepiej żeby po prostu odpoczął" - sugerował dziennikarz Piotr Majchrzak. Kibice Barcelony przez całą pierwszą połowę skarżyli się w mediach społecznościowych na to, że polski snajper jest niewidoczny i notuje straty. Pytali, co się dzieje z "Lewym", a niektórzy wskazywali właśnie na możliwe problemy z plecami, jakie sygnalizował Polak. Komentatorzy meczu Barcelona - Girona na antenie Eleven Sports zastanawiali się, czy kłopoty Lewandowskiego z plecami to nie pokłosie meczu z Realem Madryt w Pucharze Króla i efekt jednego z ówczesnych boiskowych starć. Jak oceniasz występ "Lewego"? - Dołącz do dyskusji na FB