Wszystkie znaki wskazują na to, że najgorsze chwile w tym sezonie są już za Barceloną. Zespół Hansiego Flicka w listopadzie i grudniu przeżywał poważny kryzys, co skutkowało utratą pozycji lidera ligi hiszpańskiej i sporymi stratami do Realu Madryt i Atletico Madryt. Pojawiały się nawet głosy, że Blaugrana nie ma już czego szukać w rywalizacji o mistrzostwo. Początek 2025 roku zaprzeczył jednak tym prognozom. FC Barcelona z historycznym wynikiem. Lewandowski częścią świetnych rezultatów Duma Katalonii w styczniu i lutym spisuje się rewelacyjnie. Przede wszystkim w gablocie Barcelony pojawiło się kolejne trofeum. Mowa mianowicie o Superpucharze Hiszpanii, który został zdobyty przez zespół w fantastycznym stylu. "Królewscy" zostali rozbici w finale przez odwiecznego rywala i mogli się jedynie przyglądać, jak przeciwnicy świętują triumf. Choć w lidze nie zabrakło wpadki z Getafe, dwa ostatnie mecze Barcelona wygrała. Lewandowski bohaterem, w Hiszpanii wrze ws. Polaka. Tak dobrze nie było od czasu Messiego Z Deportivo Alaves podopieczni Flicka jeszcze się nieco "męczyli" i tylko bramka Roberta Lewandowskiego zadecydowała o triumfie. Jednak w niedzielnej rywalizacji z Sevillą fani zobaczyli już tę Barcelonę, która nie daje przeciwnikom żadnych szans. W Andaluzji Blaugrana wygrała 4:1 i doskoczyła do Realu i Atletico. Różnice w tabeli są minimalne i walka o mistrzostwo Hiszpanii rozpoczęła się tak naprawdę na nowo. Ponadto wielu ekspertów ponownie jest zachwyconych stylem, jaki prezentuje ekipa niemieckiego szkoleniowca. Barcelona wróciła do tego, co prezentowała na początku sezonu. Od początku 2025 roku zdobywa mnóstwo bramek, wysoko pokonuje kolejnych rywali, o czym dwukrotnie przekonała się Valencia ("Nietoperze" przegrały 1:7 w lidze i 0:5 w Pucharze Króla). Skutecznością Duma Katalonii imponowała przede wszystkim w Superpucharze Hiszpanii i Pucharze Króla. Szczęsny z paradą kolejki, ale co stało się wcześniej. Polak okradziony, kolejna afera Świetne statystyki Barcelony. Czekali na to 82 lata W sumie od pierwszego dnia stycznia do 10 lutego Barca zdobyła w jedenastu meczach 41 bramek. To najlepszy wynik od 1943 roku, gdy zespół prowadził Juan Jose Nogues. Barcelona czekała więc 82 lata na powtórzenie tak świetnego startu w nowym roku. Co istotne, spory udział w tym historycznym osiągnięciu ma nie kto inny, jak Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski ponownie regularnie wpisuje się na listę strzelców. Strzela zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w lidze hiszpańskiej, a trafień nie zabrakło również w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii. W sumie w 2025 roku Lewandowski na koncie ma już osiem goli i na pewno nie powiedział ostatniego słowa w tym sezonie.