Robert Lewandowski to jedna z gwiazd, która przyciąga największą uwagę - przynajmniej w ekipie FC Barcelona - przed hitowym starciem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z PSG. O snajperze reprezentacji Polski aż huczy w hiszpańskich oraz francuskich mediach. Jedni dziennikarze upatrują w 35-latku bohatera ekipy ze swojego kraju, drudzy - ewentualnego kata. Nie da się ukryć, że Robert Lewandowski przystępuje do meczu z paryżanami po kapitalnym okresie gry w FC Barcelona z przerwą na mecze barażowe o awans na Euro 2024 z udziałem reprezentacji Polski. W ośmiu ostatnich meczach La Liga "Lewy" strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty. Był także jednym z kluczowych piłkarzy w dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z SSC Napoli. Kapitan polskiej kadry trafił do siatki w obu spotkaniach, prowadząc do awansu do najlepszej ósemki drużyn w Champions League. FC Barcelona wróciła na ten etap rywalizacji po czterech latach oczekiwania. Skandaliczne sceny przed meczem LM. Brudne sztuczki przeciwko FC Barcelona Liga Mistrzów: PSG - FC Barcelona. Francuskie media wprost o Robercie Lewandowskim Francuscy dziennikarze jednak "stawiają warunek" Robertowi Lewandowskiemu. Jak stwierdzili, mówienie o prawdziwym odrodzeniu polskiego napastnika będzie w pełni uprawnione dopiero wtedy, gdy ten zdoła błysnąć w starciu z PSG. - Robert Lewandowski, główny architekt tytułu FC Barcelona w La Liga w zeszłym roku, pomimo zauważalnego spadku formy po mistrzostwach świata w Katarze, nadal gromadzi swoje statystyki w tym sezonie. Z 18 golami i 9 asystami w 38 meczach Polak, który ma kontrakt ważny do czerwca 2026 roku, wciąż jest potężny i decydujący w statystycznie więcej niż jednym meczu na dwa. Niejasne pozostają jednak relacje pomiędzy byłym napastnikiem Bayernu Monachium, a kibicami "Blaugrany". Jego wadą są czasami kiepskie występy, a nawet, szczerze mówiąc, przeciętne, gdy nie może trafić do siatki - czytamy dalej. Fantastyczne wieści dla Lewandowskiego przed hitem z PSG. W Hiszpanii "euforia" Dziś - na wielkiej scenie Ligi Mistrzów - Robert Lewandowski będzie miał wielką szansę na to, by w świetle reflektorów utrzeć nosa francuskim dziennikarzom, a przy tym zadbać o wspomniane relacje z kibicami FC Barcelona, wierzącymi w sukces swojej drużyny.