Po tym, jak reprezentacja Polski przegrała z Albanią 0:2 i znacznie skomplikowała sobie drogę na Euro 2024, przyszłość Fernando Santosa w roli selekcjonera kadry stanęła pod dużym znakiem zapytania. Niektórzy wprost domagają się zwolnienia go z posady. "On nie rozumie nas, a my jego. Uważam, że Fernando Santos powinien odejść. I to jak najszybciej! Najlepiej razem z prezesem Kuleszą, który go zatrudniał. Musimy znaleźć trenera, który będzie chciał coś z kadrą zrobić i będzie miał na to pomysł" - mówi Jacek Ziober w "Fakcie". Dużo bardziej wyważony jest Robert Lewandowski. Co prawda nie stanął murem za Portugalczykiem, ale też bardzo dyplomatycznie uniknął odpowiedzi na pytanie, czy drużyna chce dalej z nim pracować. Tymczasem o samym "Lewym" po sieci krążą dziwaczne pogłoski z równie spekulacyjnymi "dowodami"... Gorąco po meczu Polaków, kibice wściekli do granic. Wezwali Lewandowskiego na dywanik Kryzys w małżeństwie Roberta i Anny Lewandowskich? Dziwaczny "dowód" Internauci zauważyli, że podczas wywiadu dla Eleven Sport i Meczyków Robert Lewandowski nie miał na dłoni ślubnej obrączki. To miałby być niepokojący znak. Dyskusję rozpoczął jeden z użytkowników platformy X (dawniej Twitter). "Szczerze mówiąc na początku się śmialiśmy, ale wtedy nie sądziłem, że coś może być na rzeczy, ale z biegiem czasu jestem coraz bardziej przekonany, że u popularnych Lewandowskich COŚ się stało, a sam Robert w głośnym dla 'Meczyków' wywiadzie nie miał założonej obrączki" - napisał. Braku obrączki dopatrzono się też na niektórych zdjęciach Lewandowskiej. Wcześniej posądzono Annę o rzekomo zbyt zażyłą relację z trenerem bachaty, Mathiasem Fontem. "To tylko trener" - uszczypliwie skomentowała sensualny taniec tych dwojga jedna z użytkowniczek TikToka. Wówczas żona "Lewego" ucięła spekulacje. "Dowodem" na kłopoty w raju miałby być również fakt, że Roberta zabrakło u boku żony w dniu jej 35. urodzin. Jednak ta sprawa jest do bólu oczywista i jasna. Piłkarz reprezentacji Polski i Barcelony w tym czasie zajęty był zawodowymi obowiązkami. 7 września, a więc w urodziny "Lewej",był w Warszawie, gdzie razem z kadrą rozegrał mecz z Wyspami Owczymi. O ukochanej absolutnie nie zapomniał. Nie tylko obdarował ją prezentem, ale też złożył wzruszające, pełne miłości życzenia. "Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla mojej kochanej żony i mamy naszych dzieci. Jesteś miłością mojego życia, a ja mam wielkie szczęście, że mam Cię przy swoim boku " - przekazał obok romantycznego zdjęcia we dwoje. A jednak to nie były tylko plotki o transferze Roberta Lewandowskiego. Zapadła ostateczna decyzja