Po zwycięstwie z Arabią Saudyjską oczy fanów piłki nożnej w naszym kraju zwrócone są już w kierunku następnego meczu. Awans do dalszej fazy mundialu wciąż nie jest pewny. Podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się w środę 30 listopada z jednym z faworytów tegorocznych mistrzostw świata- reprezentacją Argentyny. Zespół pochodzący z Ameryki Południowej znowu wlał nadzieje w serca swoich fanów po porażce z Saudyjczykami. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-leo-messi-znowu-to-zrobil-argentyna-rozpedzona-na-polske-oto,nId,6436056">Triumf z Meksykiem</a> sprawił, że liczą się oni w grze. Tamtejsze media z dużym zainteresowaniem przyglądają się obu drużynom. Dziennikarze argentyńskiego ESPN postanowili porównać kapitanów obu ekip. W ich oczach Polak sporo stracił. Wszystko przez galę "France Football". <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-kibic-z-indii-o-spotkaniu-z-lewandowskim-teraz-w-polowie-jes,nId,6439347">Kibic z Indii o spotkaniu z Lewandowskim: „Teraz w połowie jestem Polakiem! Samadowski”</a> Skrytykowali Roberta Lewandowskiego przed meczem. Powód? Zła mimika twarzy Przedstawiciele mediów w Argentynie wbili szpilę napastnikowi <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a> na krótko przed starciem z graczami Scaloniego. Dziennikarze w kontrowersyjny sposób porównali <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego</a> i <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Messiego</a>. W tym celu przywołali wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy, a dokładnie plebiscyt na najlepszego piłkarza 2021roku. Wytykają kapitanowi reprezentacji Polski złą reakcję na wiadomość o wygranej 35-letniego mężczyzny na gali. Ich zdaniem miał on wówczas "fałszywy uśmiech". Argentyńskie media jednak na tym nie poprzestały. Przypomniano słowa zawodnika <a class="db-object" title="PSG" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-psg,spti,3378" data-id="3378" data-type="t">Paris Saint-Germain</a>, które skierowane były do Lewandowskiego. Dziennikarze skrytykowali napastnika "Dumy Katalonii" za to, że po ogłoszeniu wyników nie dbał o poprawność polityczną, tylko wyraził swoje rozczarowanie wobec końcowego rezultatu. Dodali, że Lewandowski wyszedł na scenę i oznajmił, że nagroda FIFA the Best jest ważniejsza od Złotej Piłki. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-podstawowy-bramkarz-wykluczony-z-meczu-selekcjoner-zabral-gl,nId,6439549">Podstawowy bramkarz wykluczony z meczu. Selekcjoner zabrał głos</a>