Napastnik trafił do stolicy Katalonii w zeszłym roku, po wielu latach spędzonych w Bundeslidze, gdzie osiągał wielkie sukcesy. Najpierw z Borussią Dortmund, a potem już z Bayernem Monachium. W sumie wywalczył w Niemczech aż 10 tytułów mistrzowskich, a także jest drugim najlepszej snajperem ligi (312 goli) po Gerdzie Müllerze. Już w Barcelonie ponownie został mistrzem, ale tym razem po raz pierwszy Hiszpanii, i wywalczył koronę króla strzelców. Zdobył 23 bramki, a cztery więcej niż Karim Benzema z Realu Madryt, dla którego był to ostatni sezon w La Liga. Lewandowski wyląduje na ławce rezerwowych? Trener nie zamierza tego kryć Mimo to w ostatnim czasie pojawiały się pogłoski, jakoby "Lewy" miał zmienić pracodawcę. Dużo mówiło się o Arabii Saudyjskiej, która kupuje zawodników na pniu, wydając na nich ogromne pieniądze. Kontrakt Polaka na pewno też byłby odpowiedni. Wcześniej wspominano o możliwym przejściu do MLS. "Przed pandemią koronawirusa, myśl o tym, aby kiedyś zagrać w MLS była przez mnie rozważana, ale potem zmieniłem zdanie. Po rozdziale z Barceloną, trudno mi sobie wyobrazić, abym tam poszedł" - dodał. La Liga. Robert Lewandowski o strzeleckich dokonaniach Poza tym napastnik odniósł się do liczby zdobywanych bramek, których liczba nie jest już tak imponująca jak w Bayernie. "Zanim przyszedłem do Barcelony, byłem maszyną, tutaj stałem się bardziej człowiekiem" - przyznał Lewandowski. "Niektóre opinie dotyczące liczby strzelanych przeze mnie goli były szalone, szczególnie, gdy zdobyłem ich 41 w jednym sezonie (pobity o jedno trafienie rekord Müllera - przyp. red.). Bicie rekordów nie jest już moim celem. Najważniejsze jest dla mnie, aby pomóc drużynie wygrać i cieszyć się grą. Nie zrozumcie mnie źle: nadal chcę odnosić sukcesy i strzelać gole, ale nie jestem już tak konsekwentny jak kiedyś" - stwierdził. Pilne wieści dla Lewandowskiego. Barcelona ogłasza w sprawie hitu W tym sezonie Polak na razie zaliczył dwa trafienie w lidze, a Barcelona na 12 możliwych punktów zdobyła 10. W weekend rozgrywki wracają po reprezentacyjnej przerwie, a "Duma Katalonii" podejmie Betis Sewilla. Początek meczu w sobotę o 21.00. Transmisja w Eleven Sports, a tekstowa w Interii.