Robert Lewandowski musi być w tym sezonie wyjątkowo gruboskórny... lub omijać szerokim łukiem hiszpańską prasę. Powiedzieć bowiem, że reprezentant Polski mierzy się z niesłabnącą krytyką, to jak nie powiedzieć nic. Nie inaczej było po ostatnim meczu Ligi Mistrzów z Royal Antwerp FC, bo choć FC Barcelona była już pewna awansu do 1/8 finału, wyjazdowa porażka 2:3 nie przyniosła drużynie chwały. Zwłaszcza, że już po przegranej w La Liga z Gironą atmosfera wokół trenera Xaviego Hernandeza i jego zespołu była wyjątkowo gęsta. Hiszpańscy eksperci co rusz podkreślają, że od czasu wyjazdu na ubiegłoroczne mistrzostwa świata w Katarze Robert Lewandowski nie jest sobą i nie potrafi odnaleźć formy, jaką zachwycał kibiców FC Barcelona tuż po transferze z Bayernu Monachium. Doszło nawet do tego, że otwarcie mówi się już o sprzedaży polskiego napastnika - najlepiej do Arabii Saudyjskiej - i to już po zakończeniu obecnego sezonu. Sytuacja stała się napięta. Media: Anna Lewandowska odpaliła "bombę roku". Chodzi o przyszłość jej męża Teraz hiszpańskie media podchwyciły ostatnie słowa Anny Lewandowskiej - żony naszego piłkarza - interpretując je pod kątem zawodowej przyszłości Roberta Lewandowskiego. - Anna Lewandowska zrzuciła na Barcelonę bombę roku. W wywiadzie ogłosiła, jakie są dalsze plany polskiego napastnika - ogłasza portal "El Nacional". A pisząc to, przywołuje wypowiedzi słynnej trenerki, które padły podczas rozmowy z Onetem. A mówiąc o swoich długofalowych planach, dodała: - Od kilku miesięcy pracuję nad tym, aby otworzyć w Barcelonie siłownię i szkołę tańca. Od niedawna organizuję tu też obozy sportowe. Mimo że nadal prowadzę firmy w Polsce, rzadziej tam teraz bywam. (...) Fajne jest też to, że w Katalonii mogę budować swoją markę jako Ania Lewandowska, a nie żona Roberta Lewandowskiego. Na razie skupiam się na Katalonii, ale mam plany rozwoju biznesów na terenie całej Hiszpanii. Dziennikarze na Półwyspie Iberyjskim są przekonani, że te słowa można traktować także jako jednoznaczną deklarację w sprawie dalszej kariery Roberta Lewandowskiego, który nie zamierza odchodzić z FC Barcelona w poszukiwaniu nowych, piłkarskich wyzwań. Tymczasem już w sobotę Robert Lewandowski będzie mógł kolejny raz udowodnić swoją przydatność w ekipie FC Barcelona, przełamując falę krytyki. O godzinie 21.00 podopieczni trenera Xaviego Hernandeza zmierzą się z Valencią i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów, jeśli nie chcą tracić kontaktu w tabeli La Liga z Realem Madryt oraz Gironą.