Kłopoty finansowe nie są tematem nowym dla kibiców z Katalonii. Barcelona od kilku lat jest na dużym minusie, co jest konsekwencją rządów Josepa Bartomeu. Były prezes Dumy Katalonii w zasadzie zniszczył klubowe finanse i jeszcze przez długie miesiące, a nawet lata Barcelona będzie wychodziła na prostą. Ma to przełożenie na sytuację kadrową drużyny. Blaugrana nie może bowiem pozwolić sobie na sprowadzanie drogich piłkarzy. Po pierwsze nie ma funduszy na sumę odkupu, a po drugie nieustannie są problemy z rejestracją zawodników, co spowodowane jest niespełnianiem zasad finansowego fair play ligi hiszpańskiej. Głośno o tym kłopocie zrobiło się na początku sezonu, gdy Barcelona ściągnęła Daniego Olmo za 55 milionów euro, ale zawodnik nie mógł grać, bo klub nie miał jak zarejestrować piłkarza. FC Barcelona z kolejnymi kłopotami. Straci gwiazdę? "Poświęcony" został Andreas Christensen. Duńczyk ze względu na kontuzję został wyrejestrowany, dzięki czemu zrobiło się miejsce dla Olmo. Problem wróci jednak w styczniu, a jak informuje m.in. "Sport", Barcelona na ten moment nie może znaleźć rozwiązania pozwalającego na rejestrację Hiszpana, a dotychczasowe propozycje zostały odrzucone przez La Liga. Ewentualna strata Olmo mogłaby być sporym ciosem dla Barcelony. Choć Hiszpan nie gra regularnie i Hansi Flick często go oszczędza, pomocnik może pochwalić się niezłymi liczbami. W lidze hiszpańskiej zdobył już pięć bramek w ośmiu meczach, a jedno trafienie dołożył w Lidze Mistrzów. Hiszpańskie media donoszą jednak, że Joan Laporta ma plan, jak zdobyć brakujące fundusze. Sytuację miała rozwiązać nowa umowa z Nike, ale za jej sprawą nie udało się wrócić do zasady 1:1 w finansowym Fair Play i klub musi szukać kolejnych źródeł dochodu. Zastrzyk gotówki Barcelona ma otrzymać po sprzedaży miejsc VIP na kolejne 20 lat. To wiąże się z otwarciem nowego Camp Nou, a zainteresowanych lożami ma być kilku kontrahentów. O jakich kwotach mówi się w przypadku takiej operacji? Barcelona miałaby zyskać nawet 200 milionów euro, co pozwoliłoby na normalne funkcjonowanie w realiach finansowego Fair Play. Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego spekulują, że cała procedura może zostać zatwierdzona przez La Liga i sprawa z Olmo zostanie rozwiązana w pierwszej połowie stycznia.