W sobotę podczas Gali Mistrzów Sportu Robert Lewandowski został ogłoszony zwycięzcą 87. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego" i Polsatu na Najlepszego Sportowca Polski. Dla snajpera Bayernu Monachium to drugie takie wyróżnienie z rzędu i trzecie w całej karierze. Drugie miejsce zajęła Anita Włodarczyk, a trzeci był Bartosz Zmarzlik.Wynik głosowania dość niespodziewanie wywołał sporą burzę. Głośno zrobiło się zwłaszcza po wpisie Pawła Fajdka. "Wstyd. Nie pozdrawiam" - napisał na Twitterze nasz młociarz. Gala Mistrzów Sportu. Agnieszka Kobus-Zawojska o zwycięstwie Roberta Lewandowskiego Głos w tej sprawie zabierali później kolejni sportowcy. Agnieszka Kobus-Zawojska odnosząc się do rezultatów plebiscytu przyznała, że Robert Lewandowski zasłużył na triumf.- Trochę nie rozumiem tej burzy kto powinien, a kto nie. To wybór ludzi. Ja się z nim zgadzam dla mnie Robert Lewandowski bezapelacyjnie najlepszy! To marka międzynarodowa promująca polski sport na całym świecie. Spójrzmy na masowość jego sportu! - napisała na Twitterze srebrna medalistka olimpijska z Tokio, która wraz z koleżankami - Martą Wieliczko, Marią Sajdak oraz Katarzyną Zillmann - zajęła ósme miejsce w plebiscycie. Justyna Kowalczyk skomentowała burzę wokół Gali Mistrzów Sportu Swój pogląd na zamieszanie przedstawiła także Justyna Kowalczyk.- Czytam sobie od wczoraj kłótnie o wyborze sportowca roku. Dobrze, że kiedyś nie miałam na to czasu. Głosują ludzie i to są ich subiektywne głosy. Kogoś polubili bardziej, kogoś mniej. Ktoś in zaimponował bardziej, ktoś mniej. Łaska kibica na pstrym koniu jeździ. Nominowani to mistrzowie w swoich dziedzinach. I nie ma się co obrażać na kibiców, każdy z nas - sportowców, też ma swoje sympatie i antypatie. To tylko i aż plebiscyt gratulacje dla wszystkich nominowanych - stwierdziła nasza była narciarka, sprawująca obecnie funkcję dyrektora sportowego Polskiego Związku Biathlonu. TB