W tym tygodniu FC Barcelona rozegra swój mecz La Liga w nietypowym dla siebie terminie - już w piątek, a jej rywalem będzie Mallorca. Dzięki takiemu układowi podopieczni trenera Xaviego Hernandeza będą mieli nieco więcej odpoczynku przed wtorkowym meczem z SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, który może naznaczyć dalszą część sezonu. Hiszpański szkoleniowiec stawił się w czwartek na tradycyjnej, przedmeczowej konferencji prasowej. Podczas spotkania z dziennikarzami ogłosił otwarcie, że w przypadku starcia z ekipą z Balearów w w wyjściowym składzie FC Barcelona dojdzie do kilku roszad. Niewykluczone więc, że w piątek na ławce usiądzie Robert Lewandowski. Reprezentant Polski ma bowiem w nogach sporo rozegranych minut. W 2024 roku w dziewięciu meczach La Liga "przegapił" łącznie tylko 58 minut, schodząc z boiska przed czasem. Rozegrał także pełne 90 minut w wyjazdowym starciu z ekipą SSC Napoli. Aż huczy w sprawie Roberta Lewandowskiego, a tu nagle takie wieści. Stawiają sprawę jasno FC Barcelona. Xavi Hernandez potwierdził wieści dotyczące Pedriego Nazwisko Roberta Lewandowskiego padło podczas konferencji wprost, gdy Xavi Hernandez został zapytany o sytuację Vitora Roque. Brazylijczyk jeszcze na przełomie stycznia i lutego notował bardzo dobry czas, strzelając gole. Ostatnio nie miał jednak okazji na grę. W trzech ostatnich spotkaniach FC Barcelona przebywał na murawie tylko przez 13 minut. - Vitor Roquer rywalizuje z Robertem Lewandowskim i innymi napastnikami. To nie jest łatwe. Ale już nam pomógł i będzie nam pomagał i będzie nam pomagać. Jeśli wygra rywalizację, na pewno będzie dostawał swoje minuty - postawił sprawę jasno. Na koniec były pomocnik "Dumy Katalonii" odniósł się do kontuzji Pedriego, jakiej ten doznał w ostatniej potyczce z Athletikiem Bilbao. Potwierdził przy tym kapitalną wiadomość dla wszystkich kibiców Barcelony - o jakiej mówiło się ostatnio - informując, że uraz 21-latka nie jest tak poważny, jak pierwotnie zakładano. Po czym dodał: - Pedri nie jest pierwszym piłkarzem, który na początku swojej kariery doznał poważnej kontuzji. Być może znajduje się pod zbyt dużą presją. Ale trzeba być dobrej myśli i wierzyć w to, że to ostatnia kontuzja, a on sam szybko wróci do zdrowia.