W FC Barcelona nadszedł czas na wielkie odliczanie - oto bowiem już za kilka tygodni, w styczniu, a być może jeszcze nawet i w końcówce grudnia, w klubie zamelduje się Brazylijczyk Vitor Roque. Młody talent miał dołączyć do "Blaugrany" pierwotnie dopiero latem, ale cały proces maksymalnie przyspieszono. Przenosiny nastolatka oznaczają zaś jedno - Robert Lewandowski zyska w teorii dublera oraz następcę w dalszej przyszłości, w praktyce zaś jednak również i poważnego konkurenta. W składzie "Barcy" zrobi się więc naprawdę ciasno, bo inny - jak można by rzec - "pół-rywal" Polaka wcale nie ma zamiaru odpuszczać sobie gry dla FCB... A jednak to nie były tylko plotki o Robercie Lewandowskim? Podtrzymuje sensacyjne ustalenia Ferran Torres pozostanie w FC Barcelona? Lewandowski musi się temu przyglądać... Mowa tu konkretnie o Ferranie Torresie, który jest nominalnym skrzydłowym - gdy jednak "Lewy" np. zmaga się z jakimś urazem, to trener Xavi Hernandez nie waha się przypisywać Hiszpana również i na pozycję numer dziewięć. W teorii po tym, jak pojawiła się informacja o przyspieszonej finalizacji transferu Roque Torres mógł poczuć się całkiem zagrożony jeśli mowa o jego roli w drużynie - na flankach konkurencja wcześniej również była bowiem niemała. Pojawiły się nawet pierwsze spekulacje na temat tego, że 23-latek może niebawem pożegnać się z ekipą występującą obecnie na Estadi Olimpic. Teraz jednak nadszedł chyba koniec wszelkich domniemań. Według "Mundo Deportivo" Torres w ostatni czwartek spotkał się z Xavim by przedyskutować swoje położenie w "Dumie Katalonii" - i wygląda na to, że żaden ruch ze strony zarządu go jak na razie nie zniechęcił i wciąż czuje się w pełni oddany sprawie "Barcy". Tym samym nie opuści on drużyny w styczniowym okienku transferowym - jeśli nadejdzie tu czas na pożegnanie, to dojdzie do tego najwcześniej latem. Wobec tego wszystkiego Robert Lewandowski musi podwójnie mocno uważać, by wybronić swoją pozycję w klubie. Koniec Lewandowskiego? Polak zabrał głos i wskazał termin. Teraz wiemy więcej Robert Lewandowski pod formą. Czy przełamanie przyjdzie w meczu FC Barcelona - Girona? "Lewy" - co istotne w całym kontekście - znajduje się obecnie w dołku formy i w swoich ostatnich dziesięciu występach dla "Dumy Katalonii" odnotował zaledwie dwa trafienia - stało się to w spotkaniu z Deportivo Alaves w połowie listopada. Kolejną szansę na przełamanie będzie mieć 10 grudnia - wtedy to jego zespół podejmie na Montjuic spisującą się wyśmienicie w bieżącej kampanii Gironę. Co ciekawe potyczka może zostać rozegrana przy opustoszałych trybunach...