Przed rozpoczęciem eliminacji do Euro 2024 wydawało się, że <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polska</a> jest faworytem w swojej grupie i że dość szybko zapewni sobie bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Rzeczywistość brutalnie sprowadziła "Biało-Czerwonych" na ziemię. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-to-juz-koniec-nadzieja-umarla-spelnil-sie-najczarniejszy-kos,nId,7155569">Po remisie z Czechami (1:1)</a> podopieczni <a class="db-object" title="Michał Probierz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-probierz,sppi,20148" data-id="20148" data-type="p">Michała Probierza</a> plasują się na <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-koniec-marzen-polakow-sytuacja-sie-zagmatwala-zobacz-tabele-,nId,7155586">trzeciej pozycji w tabeli</a> ze słabym bilansem 3 wygranych, 2 remisów i 3 porażek na koncie. Jeśli także w barażach pójdzie im fatalnie, w czerwcu nie pojadą do Berlina, a zostaną w domach. Mimo wszystko piłkarze starają się szukać dobrych stron swojej gry. "Było widać dziś w grze pozytywy. Przed polem karnym, w końcowej fazie, tam brakowało ostatniego podania, znalezienia wolnej przestrzeni, strzału z dystansu, czy w ogóle oddania strzału lub wrzutki. To będziemy analizować, ale naprawdę wiele pozytywów było widać. To jak rozpoczynaliśmy sytuacje, to jak przerzucaliśmy grę z jednej strony na drugą, przejść z fazy defensywnej do ofensywy, to wyglądało dużo lepiej" - <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-przegrywamy-eliminacje-ale-lewandowski-jest-zadowolony-zaska,nId,7155355">przekonywał Robert Lewandowski</a>. Sygnalizował, że drużyna poczyniła postęp. To jeszcze nie koniec zgrupowania reprezentacji Polski. We wtorek 21 listopada rozegra towarzyski mecz z Łotwą. W tym kontekście "Lewy" złożył ważną deklarację. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-szok-po-slowach-lewandowskiego-po-meczu-ludzie-az-nie-dowier,nId,7156999">Szok po słowach Lewandowskiego po meczu, ludzie aż nie dowierzają. "Czy ty naprawdę to mówisz?"</a> Ważna deklaracja Roberta Lewandowskiego przed kamerą. "Zostaję na mecz z Łotwą" Jeszcze przed meczem z <a class="db-object" title="Czechy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-czechy,spti,1603" data-id="1603" data-type="t">Czechami</a> zastanawiano się, czy <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> zostanie w Warszawie i wybiegnie na murawę w spotkaniu z Łotwą. Wszak nie jest to mecz o stawkę, więc teoretycznie "Lewy" mógłby wrócić do Katalonii i przygotowywać się do następnego ligowego starcia <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelony</a>. Na sobotę 25 listopada na godzinę 14.00 zaplanowano bowiem wyjazdowy pojedynek z Rayo. Jeśli Barca wygra, a <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realowi Madryt</a> powinie się noga (dzień później gra z Cadiz), podopieczni <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xaviego Hernandeza</a> zepchną "Królewskich" z drugiej pozycji tabeli La Ligi. Jednak o wcześniejszym opuszczeniu zgrupowania kadry nie ma mowy. Tak przynajmniej wynika z deklaracji oficjalnie złożonej przez napastnika. "Zostaję na mecz z Łotwą i nawet nie było tematu, żebym miał wcześniej opuścić zgrupowanie" - ogłosił Lewandowski przed kamerą TVP Sport. Tymczasem porażka jego i całej reprezentacji Polski w walce o bezpośredni awans o Euro 2024 została <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-hiszpanskie-media-bezlitosne-tak-pisza-o-wystepie-lewandowsk,nId,7156989">błyskawicznie dostrzeżona przez Hiszpanów</a>. "Napastnik Barcelony przedłużył swój impas przeciwko czeskiej drużynie, której nie strzelił bramki w sześciu rozegranych spotkaniach" - opisuje Mundo Deportivo. Okazja na choć częściowe zrehabilitowanie się w oczach polskich kibiców już niebawem. Początek towarzyskiego meczu Polska - Łotwa we wtorek 21 listopada o godzinie 20.45. Transmisja telewizyjna na kanale Polsat Sport Premium 1. Tekstowa relacja na żywo online w <a href="https://sport.interia.pl/">Interii Sport</a>. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-ekspert-nie-gryzl-sie-w-jezyk-co-za-slowa-o-robercie-lewando,nId,7156985">Ekspert nie gryzł się w język. Co za słowa o Robercie Lewandowskim. "Zmieniłbym go w przerwie"</a>