Chociaż w kuluarach mówiło się, że Robert Kubica dalej będzie rywalizował w długodystansowych mistrzostwach świata WEC, jego przyszłość pozostawała niejasna. Kluczowa dla przyszłości Polaka miała być decyzja spółki ORLEN w kwestii dalszego finansowana. Kibice z niecierpliwością wyczekiwali wieści ws. 40-latka i wreszcie się doczekali. Wszystko już jasne ws. przyszłości Kubicy. Wielka zmiana dla Polaka Jego zespół, AF Corse opublikował oficjalny skład na nowy sezon i nie zabrakło w nim najlepszego polskiego kierowcy w historii. Mimo to w szeregach ekipy należącej do "rodziny" Ferrari zaszła spora zmiana. Pogodzić się z nią musiał Robert Kubica. W ubiegłym sezonie Polakowi w barwach AF Corse udało się triumfować w wyścigu Lone Star Le Mans, razem z Robertem Shwartzmannem i Yifei Ye. W klasyfikacji generalnej zajęli oni dziewiąte miejsce. W sezonie 2025 Polaka nie będzie już wspierał Izraelczyk. Shwartzmanna w AF Corse zastąpił Brytyjczyk Phil Hanson. Zmiana została potwierdzona w trakcie prezentacji nowego auta. Orlen nie rezygnuje ze wsparcia Roberta Kubicy. Polak czekał na taką wiadomość Kubica będzie mógł liczyć także na wsparcie finansowe ze strony Orlenu. Spółka wycofała się niedawno ze sponsorowania zespołu Visa Cash App RB w Formule 1, co rzuciło cień wątpliwości na dalszą "współpracę" z Polakiem. W tej kwestii nic się jednak nie zmieniło i Orlen dalej będzie go wspierał. Kubica jest związany z płockim przedsiębiorstwem od 2019 roku, kiedy to firma przyczyniła się do jego powrotu do F1. Marcin Gortat i jego żona z radością obwieszczają. To jedno zdjęcie mówi wszystko, miłość kwitnie Tym samym Robert Kubica w sezonie 2025 World Endurance Championship, który rusza 28 lutego, dalej będzie rywalizował o kolejne sukcesy, tym razem przy wsparciu brytyjsko-chińskiego duetu. Zmagania rozpoczną się w Katarze, ale największe emocje wzbudza zawsze rywalizacja w 24H Le Mans.