Radosław Majewski mówił o: - wygranej z Węgrami i awansie Niemców do fazy pucharowej: Neuer kilka razy zablokował Węgrów, a Musiala znów pokazał niezły drybling, ciąg na bramkę i intensywność. Po kolejny był dla mnie zawodnikiem meczu, ale swoje zrobił także Guendogan. Grają cały czas stabilnie, takie mocne 7 na 10. - zmianach w składzie Polaków na mecz z Austrią: Będą zaskoczenia. Z przodu Buksa z Lewandowskim, choć o Świderskim nigdy nie można zapominać. Piotrowski, Moder, Zieliński - takie trio widzę w środku pola. I zastanawiam się, czy zagra Dawidowicz, czy Salamon. - dzisiejszym hicie Hiszpania - Włochy: Ten mecz zapowiada się na starcie dwóch wielkich zespołów, ale nie jest powiedziane, że poziom będzie zachwycający. Może nie być tej intensywności, ale spokojne wyczekiwanie. Muszę jednak przyznać, że na razie Hiszpania bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Łukasz Gikiewicz mówił o: Chorwatach: Zaczęli ten turniej bardzo słabo, kompletnie nie przyzwyczaili nas do takiego poziomu. Grają bardzo wolno, krytyka spada na trenera i zawodników. Selekcjoner Chorwatów nigdy nie krytykuje swoich zawodników, ale po meczu z Albanią przyznał, że "Luka Modrić nie jest na poziomie takim, jak był". Chorwaci grają bardzo słabo, przez kibiców nazywani są emerytami. Ale mieli 2:1 i stracili gola w ostatniej minucie. kibicach chorwackich i albańskich: W Hamburgu było ok. 100 tys. Chorwatów, z kolei wielu Albańczyków w tym mieście na co dzień mieszka i na trybunach byli w przewadze. Na ostatnim meczu też spodziewam się wielu Chorwatów, bo z Włochami muszą po prostu wygrać. piątkowym meczu Polska - Austria: Musimy jutro wygrać, choć historia mówi coś innego - na wszystkich Euro do tej pory nasze drugie spotkania kończyły się remisem. Nie wiem, czy taki wynik by nam coś dał, patrząc na to, że ostatnie spotkanie gramy z Francją. Zapraszamy do "Gramy dalej" podczas Euro 2024 Po każdym dniu meczowym podczas Euro 2024 zapraszamy na program "Gramy dalej" na stronie głównej Interii o godz. 9:30, a także zaraz po każdym spotkaniu Polaków.