Partner merytoryczny: Eleven Sports

Złe wieści dla Polaków, mamy potwierdzenie. A Lewandowski dopiero co świętował

Polscy piłkarze pewnie jak najszybciej chcą zapomnieć o październikowych spotkaniach w ramach Ligi Narodów. Po dwóch potyczkach rozegranych na PGE Narodowym, "Biało-Czerwoni" wzbogacili się o zaledwie jeden punkt w ligowej tabeli i wciąż nie są pewni pozostania w najwyższej dywizji. Pod koniec miesiąca podopieczni Michała Probierza dostali ponadto złe wieści od FIFA. Mogą one pogorszyć humor Robertowi Lewandowskiemu, który kilkanaście godzin temu świętował kolejną bramkę w Champions League.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski/AFP

Gdyby punkty w Lidze Narodów UEFA przyznawano za wypełnienie stadionu przez kibiców, to "Biało-Czerwoni" po meczach z Portugalią oraz Chorwacją zgromadziliby pełną pulę. Niestety na boisku sytuacja wyglądała zupełnie inaczej i polscy futboliści wrócili do swoich klubów w nie najlepszych humorach. Te byłyby jeszcze gorsze, gdyby nie udana pogoń za drugim z rywali. Brązowi medaliści poprzedniego mundialu prowadzili już 3:1. Robert Lewandowski wraz z kolegami zaliczył jednak zryw, dzięki któremu na stołecznym obiekcie nie wyłoniono zwycięzcy.

Remis nie uchronił piłkarzy przed gniewem ekspertów. "Ta kadra ma dziś twarz Zalewskiego, Zielińskiego i Urbańskiego. Oni jak zabiorą piłkę, to od razu grają do przodu. To są piłkarze, którzy poziomem przewyższają ten zespół. Niestety, ale moim zdaniem nie mamy gotowej kadry na eliminacje mistrzostw świata. Teraz musimy jednak skupić się całkowicie na poszukiwaniu obrońców, bo w defensywie jest największy problem. Przecież my w całym kraju nie mamy żadnego dobrego środkowego obrońcy" - mówił między innymi Łukasz Gikiewicz w programie Interii "Gramy Dalej".

Egipt przed Polską w rankingu FIFA. Reprezentacja wypada z czołowej trzydziestki

Konsekwencje porażki oraz remisu w dwóch ostatnich potyczkach widoczne są nie tylko w tabeli Ligi Narodów UEFA. Najnowsze zestawienie reprezentacyjne pod koniec października opublikowała FIFA. Nasz kraj niestety ponownie zaliczył spadek w prestiżowym rankingu. Tym razem Polacy oficjalnie pożegnali się z czołowymi 30 kadrami świata i plasują się na 31 pozycji. To efekt nie tylko braku dobrych wyników podopiecznych Michała Probierza. Bez zarzutu spisali się Egipcjanie, którzy pokonali dwukrotnie Mauretanię, w związku z czym wyprzedzili "Biało-Czerwonych".

Reprezentacja Polski w najnowszym rankingu FIFA znajduje się na 31 pozycji/FIFA/materiał zewnętrzny

Różnica punktowa nie jest na szczęście przesadnie duża (3,06 punktu). Polacy muszą jednak uważać, bo za ich plecami czają się Węgrzy tracący dokładnie 3,86 punktu. W kolejnych potyczkach gracze Michała Probierza zmierzą się na wyjeździe z Portugalią oraz na PGE Narodowym ze SzkocjąTekstowe relacje na żywo w Interia Sport.

TOP 5 GOLI I. serii gier Ligi Konferencji. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Robert Lewandowski/Grzegorz Wajda/Reporter
Robert Lewandowski/ Andrzej Iwanczuk/Reporter
Michał Probierz/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem