Czytaj także: Nie tylko kontuzje! Zaciemniony obraz Michniewicza - Można było odnieść wrażenie, że przegramy środek pola. Szkoci byli bardzo dobrze zorganizowani, zamykali środek pola. Próbowaliśmy rozgrywać piłkę od wahadłowych za plecy, to też nie zawsze wychodziło, choć kilka razy udało się tak zagrać. Dobrze, że wywalczaliśmy remis w końcówce - powiedział po zremisowanym 1-1 meczu ze Szkocją Jakub Moder. Trener Czesław Michniewicz oddelegował pomocnika Brighton do nękania obrony rywala, wystawiając go w przedniej linii. - Dobrze się czułem na "dziesiątce". W klubie często występuję na tej pozycji i znajduję się za linią obrony. Potrafię i lubię grać też na "ósemce" czy "szóstce". na pewno trzeba walczyć, żeby w pierwszym składzie wystąpić w finale baraży - stwierdził nasz pomocnik. Mecz Szkocja - Polska. Jakub Moder: Na mecz finałowy będziemy przygotowani Pomocnik reprezentacji Polski odniósł się także do rotacji w ustawieniu naszej kadry narodowej. - Ćwiczyliśmy i grę trójką, i czwórką z tyłu. Trener na końcu decyduje o zmianie ustawienia. Na mecz finałowy na pewno będziemy przygotowani, by grać w obu ustawieniach - zadeklarował. - To był mecz reprezentacyjny, a Szkoci znani są z twardej gry. Byliśmy na to przygotowani. Chcieliśmy sprawdzić to, co ćwiczyliśmy. Nie tylko ja, ale każdy z nas jest przyzwyczajany do gry co trzy dni. Nie będzie z tym problemu - zakończył.