Fernando Santos zastąpił na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza, który opuścił stanowisko po mistrzostwach świata w Katarze, choć zdołał wywalczyć z naszą kadrą awans do fazy pucharowej. Pierwszym celem portugalskiego szkoleniowca jest zakwalifikowanie się na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. 68-latek w swoim debiucie zanotował jednak koszmarny falstart - reprezentacja Polski przegrała wówczas w Pradze z Czechami 1:3. Rywale już po trzech minutach tamtego spotkania cieszyli się z dwubramkowego prowadzenia. Pierwszy gol padł już w 27. sekundzie, co stanowi haniebny rekord. Zobacz także: Reprezentacja Polski. Santos wprost o Robercie Lewandowskim. Ostra reakcja na występy Polaka. Zgłosił sprzeciw Reprezentacja Polski. Fernando Santos ostro skrytykował naszych piłkarzy za porażkę z Czechami W rozmowie z Jackiem Kurowskim opublikowanej na antenie TVP Sport Fernando Santos wrócił do bolesnych wspomnień ze swojego premierowego meczu, ostro krytykując swoich podopiecznych za ich postawę. Jak przyznał Portugalczyk, w piłkarzach reprezentacji Polski zabrakło wówczas patriotyzmu i woli walki. "Trudno to zrozumieć. Tracisz bramkę w pierwszej minucie z winy naszych obrońców. Jak to można zrozumieć? Za chwilę przegrywamy 0:2 i nie możesz pojąć, dlaczego nie próbujemy tego odwrócić. Piłka nożna to zawsze mecz dwóch drużyn. Każdy może mieć wpływ, coś zdziałać. Można mieć więcej lub mniej jakości, ale organizacja, koncentracja i pasja, to cechy, jakie powinien posiadać każdy. Każdy też powinien biegać i walczyć. Nie możemy dopuścić, do tego, by nasi przeciwnicy biegali więcej. A tak było w meczu z Czechami. U mnie to nie przejdzie" - stwierdził Fernando Santos. "Gdy przegrywasz 1:3, to musisz dać z siebie wszystko. Nie wyobrażam sobie, jak w takich okolicznościach nie otrzymujesz ani jednej żółtej kartki. Kiedy wygrywamy, to jest okej, a jak przegrywamy? Też wszystko ma być wszystko w porządku? Nie może tak być. Nie chodzi o to, by ktoś za nas biegał, walczył na boisku. To ja muszę dać z siebie więcej i pokazać pasję" - dodał selekcjoner "Biało-Czerwonych". Sprawdź również: FC Barcelona. Niebywałe ustalenia w sprawie Roberta Lewandowskiego. Zaskakująca szansa dla Polaka Kolejny mecz eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy reprezentacja Polski rozegra już 20 czerwca, mierząc się na wyjeździe z Mołdawią. Cztery dni wcześniej nasza kadra zagra towarzysko na PGE Narodowym, co... nie podoba się Fernando Santosowi, który najchętniej nie godziłby się na starcie z naszymi zachodnimi sąsiadami.