Chociaż Jakub Błaszczykowski od kilku lat nie otrzymywał powołania do reprezentacji Polski, PZPN w uznaniu zasług utytułowanego skrzydłowego postanowił zorganizować piłkarzowi oficjalne pożegnanie. 37-latek po raz ostatni w biało-czerwonych barwach wystąpił 16 czerwca, wybiegając na murawę w meczu towarzyskim z Niemcami. Błaszczykowski, który rozegrał 109. spotkanie w kadrze narodowej, opuścił boisko po kilkunastu minutach, żegnany owacją na stojąco. Piłkarze obu drużyn przygotowali z kolei szpaler, a po zejściu na murawę były gwiazdor Borussii Dortmund spotkał się z bliskimi. Jakub Błaszyczkowski w amerykańskim filmie. Dziś wielki finał Gdy emocje po pożegnaniu Błaszczykowskiego opadły, kibice zawodnika zaczęli zastanawiać się, kiedy ten ogłosi oficjalne zakończenie kariery. Komunikat w tej sprawie obiegł media 20 lipca, kiedy to były reprezentant za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o rozbracie z futbolem. Jakub Błaszczykowski kończy karierę. Zbigniew Boniek żegna piłkarza Wisła Kraków ogłosiła z kolei, że pożegna swoją legendę przy okazji pierwszego spotkania w nowym sezonie rozgrywanego na własnym stadionie, w którym rywalem "Białej Gwiazdy" będzie Stal Rzeszów. Mecz zaplanowano na sobotę 5 sierpnia, a pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godz. 17:30. Kilka godzin wcześniej głos w mediach społecznościowych zabrał Zbigniew Boniek. Raków Częstochowa traci zawodnika, który zdobył z nim pięć tytułów. Już oficjalnie Były prezes PZPN zaczął swój wpis zaskakująco, bo na wstępie przyznał, że jego relacje z Błaszczykowskim nie zawsze dobrze się układały. "Nie zawsze między nami była chemia, ale mój szacunek dla Ciebie i za Twoje umiejętności piłkarskie i wspaniałe mecze pozostanie na zawsze" - napisał. "Dzięki Kuba za piękne mecze, za wspaniałe Euro 2016, za piękną karierę klubową. Witam w nowej roli i życzę powodzenia" - dodał.