Polacy występują na mistrzostwach Europy nieprzerwanie od 2008 roku. Wtedy awansowali tam pod wodzą Holendra Lea Beenhakkera. Cztery lata później nie musieli się kwalifikować, ponieważ byli gospodarzem turnieju, wspólnie z Ukrainą. "Biało-Czerwoni" największy sukces odnieśli w 2016 roku, kiedy doszli do ćwierćfinału, w którym nie sprostali po rzutach karnych przyszłemu triumfatorowi - Portugalii. Jedynej "jedenastki" nie wykorzystał Jakub Błaszczykowski. Natomiast na Euro 2020, które odbyło się jednak w 2021 roku z powodu pandemii COVID-19, awansowaliśmy pod kierunkiem Jerzego Brzęczka, ale decyzją ówczesnego prezesa, którym był Boniek, na turniej pojechaliśmy pod wodzą Paula Sousy, ale nie wyszliśmy z grupy. Euro 2024. Zaczynał Santos, kończył Probierz Eliminacje na tegoroczne mistrzostwa Europy rozpoczęliśmy pod kierunkiem innego Portugalczyka - Fernanda Santosa, jednak słabe wyniki, m.in. trzy porażki, spowodowały, ze Cezary Kulesza, prezes PZPN-u, postanowił go zwolnić i zatrudnił Michała Probierza, który wtedy był selekcjonerem młodzieżówki, a panowie znali się z czasów wspólnej pracy w Jagiellonii Białystok. Probierz nie dał rady wyjść z grupy, zajmując w niej trzecie miejsce za Albanią i Czechami, ale wykorzystał szansę w barażach. Najpierw Polacy pokonali na PGE Narodowym Estonię 5-1, a następnie zremisowali bezbramkowo w Cardiff z Walią, by okazać się lepszymi w rzutach karnych. Tym samym zostali ostatnią ekipą, która zakwalifikowała się na Euro 2024. Mimo wszystko Boniek jej nie skreśla. "Mistrz Europy? Trudne pytanie. Włochy są kandydatem, Polska, Niemcy. W sumie jest sześciu albo siedmiu faworytów, ale jeśli miałbym wybrać najmocniejszego, to stawiam na Francję" - przyznał wiceprezes UEFA w programie "Number 10" na antenie egipskiej telewizji. Euro 2024. Mecze z Ukrainą i Turcją ostatnimi sprawdzianami Polaków Polacy przed turniejem w Niemczech rozegrają dwa sparingi w Warszawie, gdzie odbędą się przygotowania do imprezy. Najpierw zmierzą się z Ukrainą (7 czerwca), a potem z Turcją (10 czerwca). Następnie "Biało-Czerwoni" wyruszą już do Hanoweru, gdzie będzie nasza baza na czas Euro 2024. W samym turnieju zagramy z: Holandią (16 czerwca w Hamburgu), Austrią (21 czerwca w Berlinie) i Francją (25 czerwca w Dortmundzie). Z sześciu grup wyjdą po dwie najlepsze drużyny oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Potem rozpocznie się już faza pucharowa. Mistrza Europy poznamy 14 lipca.