Zbigniew Boniek zaskoczył przed Euro 2024. Otwarcie o faworytach, wspomniał o reprezentacji Polski
Zostało jeszcze niewiele ponad miesiąc do rozpoczęcia Euro 2024. Wśród 24 drużyn, które wystąpią w Niemczech, jest Polska, która jednak trafiła do trudnej grupy, gdzie będzie rywalizować z Holandią, Austrią i Francją. Mimo wszystko optymizmu nie traci Zbigniew Boniek, były kadrowicz, medalista mistrzostw świata, były prezes PZPN-u, a obecnie wiceprezes UEFA. Stawia on "Biało-Czerwonych" w gronie kandydatów nawet do tytułu!
Polacy występują na mistrzostwach Europy nieprzerwanie od 2008 roku. Wtedy awansowali tam pod wodzą Holendra Lea Beenhakkera. Cztery lata później nie musieli się kwalifikować, ponieważ byli gospodarzem turnieju, wspólnie z Ukrainą.
"Biało-Czerwoni" największy sukces odnieśli w 2016 roku, kiedy doszli do ćwierćfinału, w którym nie sprostali po rzutach karnych przyszłemu triumfatorowi - Portugalii. Jedynej "jedenastki" nie wykorzystał Jakub Błaszczykowski.
Natomiast na Euro 2020, które odbyło się jednak w 2021 roku z powodu pandemii COVID-19, awansowaliśmy pod kierunkiem Jerzego Brzęczka, ale decyzją ówczesnego prezesa, którym był Boniek, na turniej pojechaliśmy pod wodzą Paula Sousy, ale nie wyszliśmy z grupy.
Euro 2024. Zaczynał Santos, kończył Probierz
Eliminacje na tegoroczne mistrzostwa Europy rozpoczęliśmy pod kierunkiem innego Portugalczyka - Fernanda Santosa, jednak słabe wyniki, m.in. trzy porażki, spowodowały, ze Cezary Kulesza, prezes PZPN-u, postanowił go zwolnić i zatrudnił Michała Probierza, który wtedy był selekcjonerem młodzieżówki, a panowie znali się z czasów wspólnej pracy w Jagiellonii Białystok.
Probierz nie dał rady wyjść z grupy, zajmując w niej trzecie miejsce za Albanią i Czechami, ale wykorzystał szansę w barażach. Najpierw Polacy pokonali na PGE Narodowym Estonię 5-1, a następnie zremisowali bezbramkowo w Cardiff z Walią, by okazać się lepszymi w rzutach karnych.
Tym samym zostali ostatnią ekipą, która zakwalifikowała się na Euro 2024. Mimo wszystko Boniek jej nie skreśla.
"Mistrz Europy? Trudne pytanie. Włochy są kandydatem, Polska, Niemcy. W sumie jest sześciu albo siedmiu faworytów, ale jeśli miałbym wybrać najmocniejszego, to stawiam na Francję" - przyznał wiceprezes UEFA w programie "Number 10" na antenie egipskiej telewizji.
Euro 2024. Mecze z Ukrainą i Turcją ostatnimi sprawdzianami Polaków
Polacy przed turniejem w Niemczech rozegrają dwa sparingi w Warszawie, gdzie odbędą się przygotowania do imprezy. Najpierw zmierzą się z Ukrainą (7 czerwca), a potem z Turcją (10 czerwca).
Następnie "Biało-Czerwoni" wyruszą już do Hanoweru, gdzie będzie nasza baza na czas Euro 2024. W samym turnieju zagramy z: Holandią (16 czerwca w Hamburgu), Austrią (21 czerwca w Berlinie) i Francją (25 czerwca w Dortmundzie).
Z sześciu grup wyjdą po dwie najlepsze drużyny oraz cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Potem rozpocznie się już faza pucharowa. Mistrza Europy poznamy 14 lipca.