Meczem z Polską Belgowie udowodnili, że nie bez kozery są w ścisłym top 3 rankingu FIFA, a wysoka porażka z Holandią była tylko wypadkiem przy pracy. W pojedynku z Lewandowskim i spółką już od początku ruszyli do ataku. Nie zniechęciła ich nawet stracona bramka. Wręcz przeciwnie, objęcie prowadzenia przez podopiecznych Czesława Michniewicza było motywacją do jeszcze lepszej gry. Efekt był taki, że reprezentacja Belgii, niczym walec, "przejechała się" po "Biało-Czerwonych", a spotkanie zakończyło się wynikiem 6-1. "To przykry dla nas wieczór. Powiedziałem drużynie, że ten mecz długo będzie siedział w naszych głowach. Musimy zapamiętać dobre momenty i to jak gra przeciwnik na światowym poziomie. Zapłaciliśmy surową cenę za to, że chcieliśmy grać, a nie tylko wybijać" - mówił polski selekcjoner po meczu. O ocenę pokusił się też Zbigniew Boniek. Jego słowa wywołały konsternację i zaskoczenie. Polscy kibice nie wytrzymali. Kubeł zimnej wody na głowę Lewandowskiego Internauci zaskoczeni wpisem Zbigniewa Bońka po meczu Belgia - Polska. Lawina komentarzy Przed pojedynkiem z Belgią były prezes PZPN, z przymrużeniem oka, typował wynik spotkania. Przekonywał, że będzie pogrom. Tyle że wygrać mieli... Polacy, i to jeszcze 3-0. W ten sposób nawiązywał do meczu obu reprezentacji z 1982 roku. Wówczas właśnie takim wynikiem zakończyło się starcie, a wszystkie trzy bramki zdobył nie kto inny jak Boniek. Z przewidywaniami nie trafił, a po blamażu podzielił się na Twitterze opinią. Skupił się na pozytywach. Jego zdaniem Polacy zaprezentowali się lepiej, niż w wygranym starciu z Walią sprzed kilku dni. "Porażka boli… Zagraliśmy lepiej niż z Walią i co z tego? Teraz trzeba szybko dojść do siebie, bo za trzy dni Rotterdam, a we wtorek rewanż za dzisiejsze 6-1" - napisał. Taka ocena boiskowych wydarzeń niekoniecznie znalazła swoich entuzjastów. "Lepszy mecz niż z Walią? Boże, widzisz, a nie grzmisz", "Strzały na bramkę 11-1 dla Belgów, a prezes mówi, że postawa lepsza niż z Walią?", "Prezesie, ale jak chce prezes oglądać mecz, to proszę włączyć TV. Przycisk 'ON' na pilocie. Oddaliśmy 2 celne strzały i mieliśmy 34 procent posiadania piłki", "Panie Prezesie, nie sądzę, że zagraliśmy lepiej", "Z Walią to my jeszcze mieliśmy jakąś obronę. Z Belgią nie było niczego", "Graliśmy lepiej niż z Walią? Panie Boniek, chyba pan inny mecz oglądał? Przecież dzisiaj to była katastrofa" - odpowiadają internauci, a komentarzy w podobnym tonie jest wiele. Klęska z Belgią to najwyższa porażka Polaków w meczach o punkty