Do najbliższych meczów reprezentacji Polski pozostało już tylko półtora miesiąca. Zespół prowadzony przez Fernando Santosa zagra wtedy towarzysko z Niemcami (16 czerwca w Warszawie) oraz Mołdawią w eliminacjach mistrzostw Europy (20 czerwca w Kiszyniowie). Portugalski selekcjoner, który przygody z polską drużyną narodową nie rozpoczął najlepiej, zaproponował niedawno specjalny plan przygotowań. Jak ustaliła Interia Sport, w związku z tym, że wielu kadrowiczów zakończy ligowe zmagania już w maju, na początku czerwca w Warszawie może zostać zorganizowane nieformalne zgrupowanie reprezentacji. Santos planuje zgrupowanie Oficjalne zgrupowanie naszej kadry - w terminie FIFA - rozpocznie się 12 czerwca i potrwa przez dziewięć dni. Santos i jego sztab zamierzają jednak uwzględnić fakt, że niektóre ligi swoje rozgrywki zakończą już pod koniec maja. Dotyczy to między innymi Bundesligi, Premier League czy Championship. W związku z tym postanowiono zaplanować nieformalny obóz przygotowawczy, który miałby się rozpocząć w Warszawie 5 czerwca. To właśnie wtedy w stolicy mieliby pojawić się reprezentanci, których kluby zakończyłyby rywalizację w ligach. W tym gronie byliby między innymi Jan Bednarek, Matty Cash, Jakub Kiwior, Jakub Kamiński, Robert Gumny czy Krystian Bielik (którego zespół ostatni mecz w Championship rozegra... 8 maja). Piłkarzy miałby czekać codziennie jeden trening, które sztab kadry chciałby organizować na obiektach Legii. Zajęcia miałyby trwać do 10 czerwca. PZPN czeka na zgodę klubów Santos jest zdecydowany na taką formę przygotowań, ale w tym momencie trwa jeszcze ustalanie ostatnich szczegółów, np. to, gdzie zawodnicy mieliby spać. Jak potwierdziliśmy, PZPN czeka także na zgody poszczególnych klubów, bo bez tych zawodnicy nie będą mogli trenować przed 12 czerwca, gdy zaczyna się główne zgrupowanie. Jeśli kluby takie zgody wydadzą, kadrowicze spotkają się w stolicy za miesiąc. Sebastian Staszewski, Interia Sport