Lament podniósł się natychmiast po czwartkowej porażce Czechów z Albanią 0-3 w Tiranie. Porażka mocno skomplikowała przegranym sytuację w kwalifikacjach Euro 2024. W tabeli grupy E stracili drugą lokatę, która gwarantowała bezpośredni awans do przyszłorocznych ME. Nazajutrz w siedzibie czeskiej federacji zorganizowano pilną naradę. Efekt? Podobny jak niedawno w polskich realiach, gdy z posadą żegnał się Fernando Santos. Selekcjoner Jaroslav Silhavy nie został zdymisjonowany, ale jego los wydaje się przesądzony. Debiutant zachwycił Zbigniewa Bońka. Co za słowa o młodym piłkarzu Posada czeskiego selekcjonera wisi na włosku. Kto za niego? Vitezslav Lavicka kandydatem W najbliższą niedzielę 61-letni szkoleniowiec ma jeszcze poprowadzić kadrę w domowym meczu z Wyspami Owczymi. Słychać jednak głosy, że to będzie jego pożegnalne spotkanie. Zaraz potem otrzyma wypowiedzenie umowy. Kto będzie jego następcą? Dziennikarz czeskiej telewizji Ondrej Novacek poinformował, że kandydatów jest dwóch. Naszą uwagę szczególnie przykuwa nazwisko trenera dobrze w Polsce znanego. "Warianty są już przygotowane, choć był z tym problem. Michal Bilek i Vitezslav Lavicka" - oznajmił Novacek na platformie X (dawniej Twitter). Eksperci bezlitośni dla kadrowicza. "Największe rozczarowanie" W latach 2019-21 Lavicka był opiekunem Śląska Wrocław. Pod jego wodzą zespół rozegrał w Ekstraklasie 78 spotkań, zdobywając średnio 1,41 pkt na mecz. W ubiegłym roku przez trzy miesiące dowodził reprezentacją Kuwejtu. Ostatniego lata zatrudniony został w Sparcie Praga jako... kierownik młodzieżówki. Do konfrontacji Polska - Czechy dojdzie 17 listopada na PGE Narodowym w Warszawie. Dla "Biało-Czerwonych" będzie to ostatni grupowy występ w el. Euro 2024.