Choć przyszłość selekcjonera Czesława Michniewicza nie jest jeszcze przesądzona, giełda potencjalnych następców 52-letniego szkoleniowca ruszyła na całego. Posada trenera "Biało-Czerwonych" jest atrakcyjna dla wielu fachowców z różnych zakątków świata i Europy. - W ostatnich dniach codziennie dostajemy po kilka zgłoszeń z całego świata. Także od trenerów poważnych, doświadczonych i z sukcesami - wyjawił kilka dni temu w rozmowie z Interią prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Cezary Kulesza. Piotr Koźmiński z portalu "WP Sportowe Fakty" dotarł do nazwiska kolejnego szkoleniowca, który zaoferował swoje usługi PZPN. To 59-letni Juan Ramon Lopez Caro. Były szkoleniowiec Realu Madryt zgłosił się do PZPN Hiszpan jest doświadczonym trenerem. Największe wrażenie w jego CV robi Real Madryt, który prowadził w latach 2005-06. Później trenował także między innymi Levante oraz Celtę Vigo. Co warto uwagi, ma także doświadczenie reprezentacyjne - pracował z kadrą Omanu i Arabii Saudyjskiej oraz z hiszpańską "młodzieżówką". Juan Ramon Lopez Caro nie będzie wprawdzie faworytem w wyścigu o fotel selekcjonera - jeśli ten ostatecznie zostanie zwolniony przez Czesława Michniewicza, na co wiele wskazuje - lecz jego kandydatura pokazuje, że możliwość pracy z Robertem Lewandowskim i pozostałymi polskimi piłkarzami rzeczywiście jest atrakcyjna dla wielu trenerów.