W poniedziałek po południu obecna na Euro 2024 w Niemczech ekipa Interii wybrała się do hotelu Sheraton Hannover Pelikan Hotel, w którym stacjonuje reprezentacja Polski. W drodze powrotnej do zaparkowanego nieopodal samochodu spostrzegliśmy nagle dwóch naszych piłkarzy - Adama Buksę oraz Jakuba Piotrowskiego, którzy porzucając reprezentacyjne dresy próbowali wtopić się w tłum, ruszając na wycieczkę rowerową. Podopieczni trenera Michała Probierza odpowiedzieli uśmiechem. Jak się jednak okazało, miny szybko im zrzedły... Jest oficjalny komunikat w sprawie Lewandowskiego. I nie tylko. Nowe wieści z reprezentacji Polski Euro 2024: reprezentacja Polski. Zaskakująca sytuacja w Hanowerze Gdy tylko ruszyliśmy z parkingu, z nieba lunęła ulewa. W tym momencie pomyśleliśmy o duecie z reprezentacji Polski, zastanawiając się, jak przebiega ich "wyprawa". Los chciał, że po chwili spotkaliśmy ich... chowających się pod daszkiem na rogu jednej z ulic. Zatrzymaliśmy się więc przy nich, oferując podwózkę. Probierz odpowiedział na pytanie Interii. Tak skomentował zachowanie Koemana. Postawił sprawę jasno Już po chwili wspólnie pakowaliśmy rowery do bagażnika naszego auta, który na szczęście okazał się wystarczająco pojemny. Po zajęciu miejsc i zapięciu pasów Adam Buksa i Jakub Piotrowski wyjawili nam, że wspólnie chcieli napić się kawy. Nie zamierzaliśmy więc zmieniać ich planów. Po wspólnej pogawędce w jednej z kawiarni odstawiliśmy naszych piłkarzy prosto pod drzwi hotelu, gdzie pozostało tylko zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Tak oto Interia "uratowała" reprezentantów Polski przed zmoknięciem. Oby Adam Buksa i Jakub Piotrowski - a także ich koledzy z kadry - mieli na boisku w meczu z Austrią więcej szczęścia do boiskowych sytuacji, niż w tym przypadku do pogody. Z Hanoweru - Tomasz Brożek, Łukasz Gikiewicz i Piotr Jakóbiec