W Pradze już po 180 sekundach Polacy przegrywali 0:2. Fernando Santos, który tym spotkaniem rozpoczynał pracę z reprezentacją "Biało-Czerwonych", nawet w najgorszych koszmarach nie wyobrażał sobie tak złego debiutu. Teraz jednak musi skupić się na meczu z Albanią, który już w poniedziałek 27 marca. Ważny mecz dla Polski. Zbigniew Boniek z zaskakującą oceną Były prezes PZPN słusznie zauważył, że na analizy przyjdzie jeszcze czas, a teraz najważniejszy jest mecz z Albanią. I trzy punkty, bo chyba nikt nie wyobraża sobie, by na PGE Narodowym "Biało-Czerwoni" nie wywalczyli kompletu punktów z niżej notowanym rywalem. Czytaj także: Bolesne słowa Santosa. "Nic nie poszło po naszej myśli" "Jak się z tego podnieść? Trzeba wygrać (a łatwo nie będzie) w poniedziałek. Do tego potrzeba trochę charakteru i kwadratowych jaj. Na analizy przyjdzie czas. Teraz operacja Albania" - napisał na Twitterze Boniek.