Dla Nicoli Zalewskiego ostatnie miesiące były znacznie bardziej udane, gdy przywdziewał koszulkę reprezentacji Polski, niż tę AS Roma. Wiele wskazuje na to, że 22-latek niebawem zmieni barwy klubowe, ale mało kto spodziewał się takiego awansu sportowego piłkarza. Za Zalewskim trudne pół roku Cały Rzym był zachwycony styczniową wymianą Jose Mourinho na Daniele De Rossiego. Cały? Nie, jeden reprezentant Polski nie był w stanie dzielić powszechnego entuzjazmu. To drobne odniesienie do słynnej serii o Asteriksie Galu idealnie odwzorowuje obecną sytuację Nicoli Zalewskiego. 22-latek był jednym z ulubieńców "The Special One" i za jego kadencji cieszył się regularną grą. Niestety dla niego, De Rossi z miejsca poprawił wyniki AS Roma - i to przy znikomym wkładzie Polaka. Chociaż Zalewski wylądował na ławce rezerwowych, dla Michała Probierza pozostał niekwestionowanym członkiem wyjściowej jedenastki. Podczas całego czerwcowego zgrupowania udowodnił, że warto mu ufać. Jako wahadłowy nie bał się dryblingów i do tego wykonywał je z dużą skutecznością. Z miejsca widać było, iż na tle kolegów z kadry jest - obok Kacpra Urbańskiego - zawodnikiem ulepionym z nieco innej gliny. Pomimo tego, że piłkarzowi "Giallorossich" zabrakło bramek czy asyst podczas Euro 2024, pozostawił po sobie klarowne wrażenie - a przekazywało ono, że na Zalewskim trzeba budować przyszłość biało-czerwonych. Polak może zostać we Włoszech, chcą go rekordowi mistrzowie Nic dziwnego, że wobec sytuacji klubowej szybko pojawiły się plotki o możliwym rychłym transferze Zalewskiego. Sporo konkretów w tej sprawie przekazał portal SiamoLaRoma.it. Według niego Polak może latem trafić do Juventusu. Rekordowi mistrzowie Włoch chcą tego lata sprzedać Federico Chiesę, którym z kolei interesują się rzymianie. Poza reprezentantem Polski, turyńczycy wyrażają też chęć zatrudnienia Bryana Cristante. Nie wiadomo, w jakiej roli "Stara Dama" widzi Zalewskiego w swoich szeregach. Klub opuścił Alex Sandro, więc istnieje wakat na lewej stronie defensywy. Polak, jak dotąd, najczęściej występował w roli wahadłowego lub skrzydłowego, co jednak nie wyklucza ewentualnej zmiany pozycji. Czas pokaże, czy dwa wielkie włoskie kluby dojdą do porozumienia. Portal Transfermarkt wycenia 22-latka na 12 milionów euro, a jego kontrakt obowiązuje zaledwie do końca sezonu 2024/2025.