Czytaj także: Nie tylko kontuzje! Zaciemniony obraz Michniewicza - Mecz był ciężki. Szkoci grali ostro, jak widać po naszych urazach. Fajnie, że zareagowaliśmy. Mogłem wcześniej zdobyć bramkę, ale zabrakło szczęścia. Obrońca wybił mi piłkę z bramki. Trzeba szukać okazji, jak nie z gry, to ze stałego fragmentu. Mieliśmy kilka sytuacji, ale skupiamy się już na wtorku. Wiedzieliśmy, że Szkoci zagrają ostro, a ja będę miał ciężką przeprawę - powiedział w pomeczowej rozmowie z Polsatem Sport Krzysztof Piątek, który następnie pokazał do kamery zakrwawione od starć z rywalami nogi, zwłaszcza kostkę. - To tylko mocniejsze kopnięcia. Mam nadzieję, że ze ścięgnem Achillesa wszystko okej - uspokoił kibiców. Mecz Szkocja - Polska. Krzysztof Piątek zapewnił remis naszej kadrze Na koniec nasz reprezentant odniósł się do rozstrzygnięć w pozostałych meczach - porażki Włochów, którzy nie pojadą na mundial oraz dogrywce w starciu Szwedów z Czechami. - Taka jest piłka - stwierdził Krzysztof Piątek, komentując koszmar Italii. - Dla nas lepiej, że Czesi i Szwedzi grają dogrywkę - dodał, przenosząc się myślami do wtorkowego spotkania.