O interesy "Krzynka" dba grupa Avance Sport Wolfganga Voege i Adama Mandziary. W Polsce jej interesy reprezentuje prawnik Maciej Bałaziński i to właśnie z nim kontaktowali się wiślacy. Bednarz rozmawiał też długo z samym Krzynówkiem. Sytuacja wygląda tak,że Niemcy dostali ofertę wypożyczenia pomocnika reprezentacji (ok. 200 tys. euro za cztery miesiące) i na razie milczą. - Jesteśmy przygotowani na to, że jutro przyjdzie odpowiedź negatywna - rozkłada ręce dyrektor Bednarz. Jeśli tak się stanie, Wisła nie złoży broni w zabiegach o piłkarza. Ze zdwojoną energią ponowi je w letniej sesji transferowej. Z naszych informacji wynika, że na rychłym przeprowadzeniu pod Wawel zależy bardziej samemu "Krzynkowi". W perspektywie Euro 2008 nie uśmiechają się mu trzy miesiące spędzone na ławce w "Wilkach". - Jedno jest pewne - w sprawie kontraktu indywidualnego z Jackiem bylibyśmy się w stanie szybko porozumieć - zaznaczył dyrektor Bednarz.