Piłkarze reprezentacji Polski mogą zarobić miliony złotych, ale pod warunkiem, że awansują do mistrzostw Europy 2016. "Biało-czerwoni" ustalili z prezesem PZPN-u Zbigniewem Bońkiem nowy sposób premiowania sukcesów kadry. "Piłkarze zarobią niezłe pieniądze, ale pod warunkiem, że awansują do finałów Euro 2016. Jeśli nie awansują, wypłaty nie będzie" - powiedział Boniek, cytowany przez "Przegląd Sportowy". Według informacji tego dziennika premia dla reprezentantów Polski ma być uzależniona od kwoty, jaka wpłynie na konto PZPN-u z UEFA w formie bonusu za awans. Zawodnicy dostaliby 20-25 procent tego, co otrzyma związek. W przeszłości UEFA wypłacała za awans co najmniej osiem milionów euro. Jeśli tym razem kwota będzie podobna albo większa, to piłkarze mogą spodziewać się około 10 milionów złotych do podziału. To bardzo godziwa premia, zważywszy na fakt, że tym razem na ME jest stosunkowo łatwo awansować, gdyż w finałach Euro 2016 zagrają 24 drużyny, a nie 16 jak do tej pory.Siatkarze reprezentacji Polski, za zdobycie mistrzostwa świata dostali premię co najwyżej sześć mln zł, a więc niemal dwukrotnie niższą niż piłkarze za sam awans na ME! Do tej pory sytuacja wyglądała tak, że piłkarze mieli dostać gwarantowane trzy miliony złotych i dodatkowe pięć milionów w przypadku awansu na Euro 2016. Zmieniono także "startowe", czyli stałą kwotę wypłacaną za przyjazd na mecz. Obecnie będzie ono wynosić tysiąc złotych i dotyczyć pobytu na całym zgrupowaniu, podczas którego mogą przecież odbywać się dwa mecze. Wcześniej było ono zdecydowanie wyższe i wynosiło cztery tysiące złotych dla każdego zawodnika w przypadku meczu o punkty i trzy tysiące za przyjazd na mecz towarzyski. "Biało-czerwoni" po jesienne części eliminacji do turnieju we Francji prowadzą w swojej grupie z 10 punktami.