Reprezentacja Polski po dość bolesnej porażce 1:3 z Portugalią w Lidze Narodów podeszła do spotkania z Chorwacją w zasadzie z nożem na gardle w kwestii walki o awans do ćwierćfinałów rozgrywek. Po dobrym początku "Biało-Czerwonych" w starciu przeciwko ekipie "Vatrenich" nastąpił jednak nagły zjazd dyspozycji podopiecznych Michała Probierza i ci w mniej niż 10 minut stracili trzy gole. Ostatecznie Polakom udało się wywalczyć remis 3:3, ale mimo to piłkarze spotkali się z pewnymi krytycznymi uwagami. "Pod ostrzałem" znalazł się zwłaszcza Paweł Dawidowicz, który popełniał brzemienne w skutkach błędy indywidualne. Już samo to mogło sprawić, że gracz mógł chcieć wyprzeć cały mecz ze swojej pamięci. Tymczasem jednocześnie na Dawidowicza spadł swoisty cios zupełnie innego rodzaju - cios, przez który futbolista musiał opuścić murawę już w 38. minucie. Prezes Barcelony szczerze o sytuacji klubu. Nagle padło nazwisko Roberta Lewandowskiego Paweł Dawidowicz kontuzjowany. Klub Polaka wydał komunikat Od początku jasnym było, że choć obrońca nie błyszczał formą, to selekcjoner nie wymienił go na Kamila Piątkowskiego w takim momencie wyłącznie z tego powodu. Defensor zaczął narzekać na uraz - a teraz mamy już oficjalne potwierdzenie z jego klubu, Hellasu Werona, w czym dokładnie jest problem. "Paweł Dawidowicz doznał urazu drugiego stopnia prawego mięśnia prostego uda (czyli części mięśnia czworogłowego - dop. red.)" - oświadczono w komunikacie. Włoski zespół nie podał nawet wstępnej daty powrotu zawodnika na boisko, natomiast ostatnie doniesienia medialne mówiły nawet o pięciu tygodniach rozbratu z futbolem. Fani Lecha rzucili się na bilety, sprzedaż wstrzymana. Klub oficjalnie informuje Liga Narodów. Polska bez Dawidowicza na mecze z Portugalią i Szkocją? To by oznaczało, że piłkarz z całą pewnością nie wystąpi w listopadowych starciach "Biało-Czerwonych" w Lidze Narodów - a przed nimi tymczasem jeszcze rewanże z Portugalią i Szkocją w ramach rywalizacji w grupie pierwszej dywizji A. Hellas tymczasem musiałby radzić sobie bez Polaka m.in. w potyczkach przeciwko Atalancie, Romie czy Fiorentinie - chyba, że rehabilitacja w Italii będzie przebiegać wyjątkowo sprawnie...