Na swoim lewym skrzydle, czyli na stronie, za którą odpowiedzialny był Przemysław Frankowski, Portugalczycy robili, co chcieli. Rafael Leao grał na zupełnie innym poziomie od Polaka i całkowicie zdeklasował go na boisku. Słabe występy poszczególnych piłkarzy w kadrze zawsze rozpoczynają dyskusje na temat ich przyszłości. Frankowski zawiódł na Euro, a w Lidze Narodów nadal nie potrafi wskoczyć na reprezentacyjny poziom. Siłą rzeczy pojawiły się więc dyskusje na temat tego, czy decyzja Michała Probierza o odsunięciu od kadry Matty'ego Casha były właściwa. Matty Cash powinien wrócić do reprezentacji? Kibice wysyłają jasny sygnał - Uważam, że Matty Cash wczoraj tego Rafaela Leao na swojej stronie motorycznie by zblokował i to zagrożenie z lewej strony Portugalii byłoby dużo mniejsze - powiedział Rafał Gikiewicz podczas łączenia z "Kanałem Sportowym". Głos polskiego bramkarza w tym temacie nie jest odosobniony. Wielu kibiców w mediach społecznościowych domaga się powrotu Matty'ego Casha do reprezentacji Polski. Prawy obrońca Aston Villa w przeszłości zbierał różne opinie za swoją grę oraz postawę, ale w tym momencie znajduje się zdecydowanie na pozycji zawodnika, za którym polscy kibice tęsknią. Problemem Matty'ego Casha jest fakt, że nie mówi dobrze po polsku. Jednak w tym momencie schodzi on na dalszy plan. Najważniejsze jest bowiem to, czy powołany piłkarz jest w stanie wskoczyć na poziom reprezentacyjny, czy nie. - Większość reprezentantów mówi po angielsku, więc raczej z tym nie ma problemu. Czy Matty mógłby coś więcej zrobić w tym kierunku? Myślę, że tak, że mógłby - mówił w ostatnich dniach Karol Świderski w "Kanale Sportowym". Sam Matty Cash natomiast skarżył się na to, że nauka języka polskiego jest dla niego zbyt absorbująca ze względu na poziom jego trudności oraz na brak czasu między meczami, treningami i innymi obowiązkami. Kolejnym problemem Casha jest podatność na kontuzje. Piłkarz Aston Villa w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy miał z tym duży problem, również podczas zgrupowań kadry. Wielu kibiców uważa jednak, że zdrowy Matty Cash powinien być powoływany do reprezentacji Polski. Komentarze są radykalne. Kibice domagają się Casha w reprezentacji. "Może mówić nawet po hebrajsku" - Matty Cash może nawet mówić po hebrajsku, ale musi być w tej reprezentacji. Frankowski to jest prowokacja, polecam zobaczyć kto odpuścił krycie (wracał truchcikiem) Bernardo Silvy. Ile można? - ocenia Tomasz Hatta z serwisu igol.pl na portalu "X". - Matty Cash i Kamil Grabara, nie rozumiem jak będąc tak biednym piłkarsko krajem nie powołujmy gości z klubów top 5 lig europejskich. My nie możemy robić takich rzeczy, szczególnie że Frankowski przez brak konkurencji gra piach od kilku spotkań. Cash dobrze na niego zadziała - skomentował jeden z kibiców reprezentacji Polski. - Jak dla mnie to Matty Cash może być nawet niemową ale nie możemy go nie powoływać - dodaje kolejny internauta. Komentarze kibiców, którzy uważają, że Matty Cash nie powinien być powoływany do reprezentacji Polski, ponieważ nie mówi po polsku lub nie jest wystarczająco dobry, również się pojawiają. Jest ich jednak zdecydowanie mniej, niż tych, według których brak powołania dla prawego obrońcy to coś, na co nie możemy sobie w tym momencie pozwolić. Następne zgrupowanie reprezentacji Polski na mecze Ligi Narodów odbędzie się w połowie listopada, więc stosunkowo niedługo. Michał Probierz będzie miał miesiąc, aby przemyśleć to, czy Matty Cash aby na pewno nie powinien wrócić z drzwiami do reprezentacji Polski.