Robert Lewandowski i spółka będą mogli rozsiąść się w restauracji z widokiem na ocean. Jeśli jednak zdecydują się wypoczywać w basenie, to stamtąd również będą mieli lazurowy krajobraz. Do wyboru mają także różne pokoje. Jeśli ktoś będzie miał dość wszechotaczającego oceanu, zdecyduje się na apartament z widokiem na las sosnowy lub saliny. A co piłkarze zastaną w pokojach? Zadowolony będzie na pewno nieoficjalny DJ naszej reprezentacji - Kamil Grosicki, bo w każdym apartamencie jest stacja dokująca do sprzętu mp3, a także sprzęt głośnomówiący do rozmów telefonicznych. Z kolei nawet najdelikatniejsi zawodnicy nie będą narażeni na alergie, bo w każdym pokoju znajduje się hypoalergiczna pościel bawełniana. Łazienki wyłożone są włoskimi marmurami, niektóre apartamenty posiadają kominek, a w każdym okna są od ziemi do samego sufitu. - Trener jest bardzo zadowolony z tego hotelu. Wszystko wskazuje, że będzie to baza naszej reprezentacji podczas turnieju EURO 2016. Ostateczna decyzja zostanie podjęta w najbliższych dniach - mówi Maciej Sawicki, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej na stronie "Łączy nas piłka". Śniadanie w L’Hermitage kosztuje 100 zł, ale na szwedzkich stołach wyłożony jest m.in. łosoś, a kucharze przygotowują jajecznicę z jajek od kur z wolnego wybiegu. "W hotelu znajduje się również sala fitness z nowoczesnym sprzętem, sauny, łaźnie, a także w pełni wyposażone centrum biznesowe" - czytamy na stronie L’Hermitage.