Choć 19-krotny mistrz Włoch latem przeprowadził dziesięć transferów, to nie wszystkie się sprawdzają, a na dodatek w drużynie jest kilka kontuzji i to właśnie na pozycji, na której występuje Kiwior. Urazy leczy bowiem czterech obrońców, w tym trzech stoperów - Pierre Kalulu, Marco Pellegrino i Mattia Caldara. Zdaniem włoskiego dziennikarza wzmocnienie tej pozycji jest priorytetem na zimowe okienko transferowe. A na szczycie listy miałby być Kiwior. Polak trafił nawet na okładkę środkowego wydania włoskiej gazety. Milan chce się wzmocnić, bo ostatnio nie wygrał czterech meczów w Serie A, stracił pozycję lidera, a defensywa dała sobie wbić sześć goli. I chciałbym pozyskać piłkarzy, których nie trzeba uczyć gry we włoskiej ekstraklasie. Kiwior zimą do AC Milan? A taką osobą jest na pewno Kiwior. Zanim reprezentacyjny obrońca za 25 mln euro przeniósł się do Arsenalu, w Spezii Calcio rozegrał 39 spotkań w Serie A i cztery w Pucharze Włoch. W Milanie zdają sobie jednak sprawę, że trudno będzie zrealizować transfer Polaka. Mimo że nie jest podstawowym zawodnikiem Arsenalu - w Premier League w wyjściowym składzie wystąpił dwa razy na 12. kolejek, a dwukrotnie był zmiennikiem. Do tego w Lidze Mistrzów też wchodził tylko na ostanie minuty. W Arsenalu widzą jednak potencjał w Kiwiorze. Dlatego AC Milan chciałby go wypożyczyć i ewentualnie wpisać opcję wykupu zawodnika. Za to w kadrze Kiwior jest niezastąpiony od debiutu. Od 11 czerwca 2022 roku wystąpił we wszystkich meczach reprezentacji od początku i tylko w meczu z Francją na mistrzostwach świata nie było na boisku do końca. Żaden inny zawodnik nie gra tyle, co Kiwior.