Mistrzostwa Europy okazały się względnie udane dla Jakuba Kiwiora. Co prawda reprezentacja Polski zajęła ostatnie miejsce w grupie i nie awansowała do fazy pucharowej. Wyodrębniło się mimo to małe grono zawodników, których nie można było bezpośrednio o to winić. I z czystym sumieniem można w nim umieścić Jakuba Kiwiora. Defensor sprokurował rzut karny w spotkaniu z Francją, ale w przekroju całego turnieju zaprezentował się pozytywnie. Kiwior jedną nogą poza Arsenalem? Włosi prześcigają się w doniesieniach Mimo to pojawiające się niemal każdego dnia doniesienia na temat klubów zainteresowanych sprowadzeniem reprezentanta Polski wywołują lekkie zdziwienie. Zawodnik Arsenalu w oczach włoskich klubów stał się jednym z "najgorętszych kąsków" na rynku, a w swoich szeregach widziałoby go spore grono absolutnie topowych klubów. Najdłużej w mediach przewijają się wzmianki o zakusach ze strony Milanu. Do "Rossonerich" dołączyły jednak już także Napoli, Bolognia, a w ostatnim czasie także Inter Mediolan. "Kanonierzy" byliby gotowi oddać go do Bologni, która wykazuje największą determinację. Ruch blokuje jednak Polak, który nie jest przekonany do takiego rozwiązania. Sezon się jeszcze nie zaczął, a tu wielki cios dla Barcelony. Możliwe wielkie odejście Juventus dołączył do walki o Kiwiora. Thiago Motta ceni umiejętności Polaka Do "gry o Kiwiora", zgodnie ze słowami Gianluki Viscogliosiego z redakcji "Sky Sports Italia" postanowił się włączyć także Juventus. Stery "Starej Damy" objął Thiago Motta, który dobrze zna Polaka z czasów wspólnej prazy w Spezii Calcio. Szkoleniowiec bardzo ceni sobie jego umiejętności i chciałby sprowadzić go do Turynu. - Moim zdaniem obecnie Inter, Juventus i Milan są na tym etapie w wyścigu o pozyskanie Kiwiora. Myślę, że w drugiej części części okienka transferowego aż do początku sezonu jego nazwisko będzie bardzo gorące - dodał dziennikarz. Gwiazda City miała opuścić Europę. Nagła interwencja Guardioli, nie ma już złudzeń Kiwior przez portal Transfermarkt wyceniany jest obecnie na 30 milionów euro. Większość włoskich klubów wolałoby jednak wypożyczyć go z opcją wykupu. Takie rozwiązanie wydaje się odpowiedać Arsenalowi. Jeśli Kanonierzy sfinalizują transfer Riccardo Calafioriego, dla Polaka może zabraknąć zwyczajnie miejsca w kadrze.