Kamila Garbarę i Maty’ego Casha - brak powołań dla tych zawodników najczęściej wypomina się trenerowi reprezentacji Polski. Tymczasem szkoleniowiec przynajmniej 27-letniego obrońcę ma wciąż w kręgu zainteresowań. Członkowie sztabu reprezentacji Polski mają go wciąż na oku i przyglądają się grze Casha. Tyle że piłkarz ma problemy ze zdrowiem w tym sezonie. Kontuzja mięśnia uda sprawiła, że pauzował w pięciu spotkaniach. Kiedy wrócił do zdrowia, Unai Emery od razu na niego postawił. Z Cashem w składzie w Premier League Aston Villa nie przegrała - zremisowała z Manchesterem United i Bournemouth oaz pokonała Fulham. W ostatniej kolejce z Tottenhamem Cash zszedł z boiska w 60. minucie z powodu kolejnego urazu. Wtedy było jeszcze 1:1, a skończyło się wysoką porażką (1:4). Media piszące o Aston Villi podkreślają wysoką formę Polaka. I przytaczają liczby - Cash wygrał wszystkie sześć pojedynków, 22 razy podawał z 88-procentową skutecznością, w tym czterokrotnie w ostatniej tercji. Wyższą notę dostał tylko zdobywca bramki dla Aston Villi Morgan Rogers. Także w poprzednich meczach Cash był wyróżniającym się zawodnikiem. W środę angielski zespół czeka wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów z belgijskim Club Brugge. Casha zabraknie w tym spotkaniu i raczej też nie będzie gotowy na spotkanie ligowe z Liverpoolem. Trener Probierz we wtorek ma podać kadrę na najbliższe zgrupowanie i nawet jeśli brał pod uwagę powołanie dla Casha, to będzie musiał z tego zrezygnować.