W sumie aż 622 minuty Robert Lewandowski biegał po murawie PGE Narodowego bez strzelonego gola. Fatalną passę przerwał dopiero w drugiej połowie eliminacyjnego meczu z Wyspami Owczymi. W 73. minucie skutecznie egzekwował rzut karny podyktowany po zagraniu ręką jednego z rywali. Polacy poszli za ciosem i w 83. minucie było już 2-0. Na listę strzelców ponownie wpisał się "Lewy". Tym razem trafił do siatki, korzystając z asysty wprowadzonego z ławki rezerwowych Karola Świderskiego. Cezary Kulesza nie zwlekał. Od razu nawiązał do wywiadu Lewandowskiego Lewandowski najlepszym strzelcem w dziejach kadry. Kolejne bramki już w Tiranie? Dla 35-letniego napastnika były to bramki w kadrze numer 80 i 81. Na taki dorobek zapracował w 143 występach. Pozostaje najskuteczniejszym snajperem w historii reprezentacji Polski. Poprzednio Lewandowski cieszył się z bramki na stołecznym obiekcie ponad dwa lata temu. Miało to miejsce dokładnie 2 września 2021 roku. W kwalifikacjach katarskiego mundialu RL9 pokonał bramkarza kadry Albanii w meczu wygranym 4-1. Krychowiak wyśmiany przez polskich kibiców. Wymowne pożegnanie przez trybuny I właśnie z Albańczykami czeka nas najbliższe starcie. Wybrańcy Fernando Santosa w Tiranie zagrają już w najbliższą niedzielę. Aktualną tabelę polskiej grupy znajdziesz TUTAJ.