"Lewy" i pozostali nasi kadrowicze bardzo zdecydowanie wypowiadali się na temat wojny od samego jej początku. Tuż po agresji Rosjan zgodnie oświadczyli, że nie zamierzają grać z kadrą "Sbornej" w barażu o awans na mistrzostwa świata, a upór i determinacja zarówno ich, jak i PZPN doprowadziły do tego, że zespół ten ostatecznie wykluczono z rywalizacji. Piękny gest Roberta Lewandowskiego Na tym się jednak nie skończyło. Lewandowski w swoich wypowiedziach podkreśla, jak wielkim dramatem jest tocząca się za naszą wschodnią granicą wojna i stara się pomagać tym, którzy w jej wyniku ucierpieli. Na aukcję, organizowaną przez "Tribunę" przeznaczył koszulkę kadry ze swoim nazwiskiem. Znalazł się na niej autograf oraz napis "Stop War". Obok napastnika "Biało-Czerwonych" i Bayernu Monachium swoje przedmioty na licytację ofiarowali między innymi karateka, Stanislav Horuna, który przekazał zdobyty w Pekinie, brązowy medal igrzysk, czy znany piłkarz, Andrij Jarmołenko, który ofiarował buty z napisem "Stop War". Licytacja koszulki "Lewego" kończy się 8 kwietnia. Aktualna najwyższa oferta (stan na 30 marca, godz. 17:50) to 2500 dolarów. Czytaj także: Wielki gest FIFA wobec Roberta Lewandowskiego Lewandowski po meczu ze Szwecją: Wiedziałem, że czasami muszę pocierpieć