Roszada na stanowisku selekcjonera pociąga za sobą spore zmiany. Wszystko wskazuje na to, że nie mylili się ci, którzy wieszczyli przejście na formację z trzema obrońcami, będącą ulubionym ustawieniem Paulo Sousy.Kanał Łączy Nas Piłka regularnie publikuje zakulisowe nagrania ze zgrupowań reprezentacji. Tak było i tym razem, gdy kibicom zostało przedstawione przywitanie Sousy z piłkarzami oraz początek odprawy rozpoczynającej zgrupowanie. Sousa postawi na trójkę obrońców Uwagę obserwatorów mogła przykuć tablica umieszczona za Sousą, na której rozpisane zostało ustawienie z trójką obrońców - jak można mniemać, jest to ustawienie, którego tajniki przybliżał zawodnikom selekcjoner.Sousa czarnym markerem rozrysował na tablicy ustawienie 3-5-2, natomiast czerwonym 3-4-2-1. Prawdopodobnie pierwszy z nim jest bazowym ustawieniem Polaków w ofensywie, drugi - w defensywie. Sygnały, że selekcjoner może skorzystać z ustawienia z trójką obrońców były wysyłane już wcześniej. Na zgrupowaniu zabrakło choćby nominalnego prawego obrońcy Tomasza Kędziory, a trener Polaków chętnie korzystał z takiej formacji choćby we włoskiej Fiorentinie.Ustawienie z dwójką napastników jest dobrą informacją dla Arkadiusza Milika, który na stałe powinien wrócić do wyjściowego składu reprezentacji Polski. Cieszyć powinien się także Krzysztof Piątek, który powinien dostać sporo szans w rotacji składem. Pojawiają się także przecieki, mówiące, że jednym z trójki środkowych obrońców może być debiutant - Kamil Piątkowski.Niestety, dotychczasowe doświadczenia polskiej kadry z gry trójką obrońców nie są zbyt optymistyczne. Ustawienia tego próbował podczas mundialu w Rosji Adam Nawałka, co zakończyło się odpadnięciem w fazie grupowej. WG