Podopieczni Michała Probierza po czterech pojedynkach w Lidze Narodów plasują się na trzecim miejscu w tabeli grupy 1, zebrawszy cztery punkty. Polacy zaczęli od wyjazdowej wygranej nad Szkocją w Glasgow 3-2, a następnie ulegli w Osijeku Chorwacji 0-1. Potem przyszły dwa spotkania na PGE Narodowym, w których "Biało-Czerwoni" przegrali z Portugalią 1-3 i zremisowali z Chorwacją 3-3. Liderem w tabeli jest zespół z Półwyspu Iberyjskiego, który zdobył 10 punktów, który wyprzedza Chorwację (siedem), a zamyka ją Szkocja (jedno "oczko"). Przed nami dwie ostatnie serie gier grupie, które zadecydują o lokatach poszczególnych drużyn. Pierwszym rywalem "Biało-Czerwonych" będzie Portugalia, z którą zmierzymy się 15 listopada na Estadio do Dragao w Porto. Tymczasem już 25 października PZPN uruchamia sprzedaż biletów dla naszych kibiców. Będzie ona prowadzona internetowo i zacznie się punktualnie o 10.00 na stronie: https://bilety.laczynaspilka.pl/. Ich cena to 70 złotych. Liga Narodów. Najpierw Portugalia, potem Szkocja Trzy dni później podopieczni Probierza zakończą fazę grupową meczem ze Szkocją na PGE Narodowym w Warszawie. Już wcześniej PZPN poinformował o cenach biletów na to ostatnie starcie. I tak za najtańszy trzeba zapłacić 120 złotych, następnie cena rośnie do 180 złotych, a najdroższe są za 240 złotych. Jest także możliwość kupna biletu rodzinnego, który dotyczy opiekuna i dziecka do lat 12. Taka wejściówka kosztuje 160 złotych. Natomiast osoby z niepełnosprawnością, razem z opiekunem, będą mogły zobaczyć ten pojedynek za 90 złotych. Do ćwierćfinału Ligi Narodów awansują dwa najlepsze zespoły z grupy. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.