INTERIA.PL: Postanowiliście powołać na dwumecz z Kazachstanem i Węgrami dwóch piłkarzy z Górnika Zabrze - Konrada Gołosia i Tomasza Zahorskiego. To chyba niespodzianka. Górnik to klub, który na razie nie ma miejsca w czołówce Orange Ekstraklasy. Adam Nawałka, asystent Leo Beenhakkera: To dopiero szeroka kadra. W piątek, po analizie stanu zdrowia piłkarzy po meczach pucharowych, ogłosimy ścisłą kadrę na Kazachstan. Już teraz dochodzą nas niepokojące sygnały, że choroba nie pozwala grać w Lidze Mistrzów Michałowi Żewłakowowi. W szerokiej kadrze znalazło się 28 zawodników. Ilu będzie docelowo? - 22, góra 23. Nie baliście się powołać Gołosia, którego z Wisły odprawiono. - Obecność Konrada na liście powołań to efekt naszych ostatnich obserwacji. Proszę pamiętać, że reprezentacja Polski to nie tylko eliminacje Euro 2008, ale też dalsza perspektywa. Właśnie z myślą o niej w reprezentacji pojawiają się tacy piłkarze jak Gołoś. Wypatrywać ich na boisku należy w meczu towarzyskim z Węgrami, gdyż w eliminacjach obowiązuje zasada przyjęta przez Leo Beenhakkera o nazwie "nie pora na eksperymenty". Wracając do Gołosia - to prawda, wypożyczyła go Wisła, ale proszę zwrócić uwagę na to, że w porównaniu do poprzedniego sezonu Konrad zrobił niemały postęp. Od dawna wiadomo, że ten piłkarz ma spory potencjał, ale nie zawsze realizował założenia taktyczne, przez co jego gra nie była na miarę oczekiwań. Teraz to się zmieniło, stąd szansa dla Gołosia. Niech to będzie zachęta do solidnej pracy dla młodych zawodników. Tylko od nich, od ich pracy zależy, czy trafią do kadry. Coraz częściej pojawiają się głosy krytyki pod adresem sztabu szkoleniowego reprezentacji, że w powołaniach omijacie nie powołaliście Artura Wichniarka, czy innych piłkarzy. Co Pan na to? - Nie mogę tego komentować, dopóki pierwszy trener nie zabierze głosu w tej sprawie. Proszę zrozumieć - rola asystenta polega na tym, aby pozostawać w cieniu. Jak pan odebrał występ Tomasza Kuszczaka w Lidze Mistrzów? - Ucieszyłem się, że Tomek dostał szansę w tak poważnym meczu. Myślę, że teraz na zgrupowaniu reprezentacji rywalizacja między bramkarzami będzie coraz ciekawsza. W poniedziałek we Wronkach rusza zgrupowanie, a z Kazachami gramy już w sobotę. Zdążycie wszystko przećwiczyć? - Musimy! Czasu nie da się wydłużyć. Trener Beenhakker opracował już strategię przygotowań. Będzie ona ściśle realizowana. Rozmawiał: Michał Białoński, INTERIA.PL