Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy H eliminacji MŚ 2014 "Spodziewaliśmy się trudnego meczu i to się potwierdziło. Mecz pokazał, że to co mówiliśmy o wierze w dobry wynik mogło się stać, jednak rezultat tego nie potwierdza. Zawodnicy przeciwstawili Ukrainie to, co powinni pokazać w pierwszym meczu w Warszawie. To była baza, by grać o dobry wynik. Myślę, że pozostawiliśmy, mimo porażki, po sobie dobre wrażenie. Zabrakło w naszej grze skuteczności, a po drugie popełniliśmy błąd w obronie, tracąc bramkę. I w efekcie zamiast wywalczyć przynajmniej remis, doznaliśmy porażki". Selekcjoner pytany o ewentualną dymisję, odpowiedział: "Mam kontrakt do końca roku i mamy do rozegrania jeszcze jeden mecz w eliminacjach (z Anglią). Później przyjdzie czas na ocenę gry reprezentacji i podsumowanie eliminacji". Dodał, że słaba skuteczność była bolączką drużyny w całych eliminacjach. "Gdybyśmy wykorzystali wszystkie swoje sytuacje w poprzednich spotkaniach, to dziś cieszylibyśmy się z wyjazdu na finały mistrzostw świata w Brazylii. Także gdybyśmy lepiej grali w obronie, mielibyśmy pewnie parę punktów więcej". Na pytanie, czy w ostatnim meczu w Londynie Polacy będą tak samo walczyć, jak w piątek w Charkowie, Fornalik odpowiedział: "Wystawimy najsilniejszy zespół, jaki tego dnia będzie możliwy. Jeśli któryś z zawodników nie mógłby wystąpić, to i tak nie będzie to oznaczało, że zespół będzie słabszy. Poproszony o ocenę gry Mariusza Lewandowskiego, który wrócił do kadry po dłuższej przerwie trener stwierdził, że pomocnik PFK Sewastopol dobrze wkomponował się w zespół i fakt, że udało się zneutralizować atuty Ukraińców jest także jego zasługą. Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Ukraina - Polska Zapis relacji na żywo w wersji mobilnejINTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Anglia - Polska. Początek 15 października o 21 Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych Mundial nie dla nas. Dyskutuj o meczu Ukraina - Polska