Podczas meczu reprezentacji Polski ze Szkocją na Hampden Park 8 października polscy kibice kilkakrotnie odpalali w swoich sektorach niedozwolone przez europejską federację race, wrzucali także z trybun obiekty na murawę. Doszło także do przepychanek fanów "Biało-czerwonych" ze stewardami i ochroniarzami. Szkotów ukarano za zaniedbania podczas wpuszczania kibiców na stadion (brak przeszukań) oraz błędy proceduralne w trakcie trwania meczu. Wyjścia ewakuacyjne i prowadzące do nich schody były zablokowane, a na murawę w trakcie drugiej połowy wbiegł kibic, żeby zrobić "selfie" z Robertem Lewandowskim. Szkocka policja poinformowała, że za drobne przestępstwa na stadionie i poza nim aresztowanych zostało 21 kibiców, nie precyzując ich narodowości. Spotkanie zakończyło się remisem 2-2, który oznaczał koniec marzeń Szkotów o awansie na Euro. Polska federacja została ukarana także wcześniej za niewłaściwe zachowanie kibiców w meczu eliminacji mistrzostw Europy z Irlandią (1-1). Fani odpalili wówczas race, a UEFA ukarała PZPN grzywną w wysokości 25 tys. euro.