Droga na EURO 2024 dla reprezentacji Polski jest wyjątkowo wyboista. Po serii rozczarowujących występów biało-czerwonym nie udało się wywalczyć awansu na finały mistrzostw Europy. W grupie eliminacyjnej Polacy zajęli trzecie miejsce za Czechami i Albanią. Wciąż mają jednak szansę na awans na EURO 2024. Poprowadzić ku turniejowi mogą nas baraże. Dzięki solidnym występom w Lidze Narodów Polacy powalczą o prawo do gry w barażach. Pierwszym rywalem na ich drodze będzie reprezentacja Estonii. W przypadku zwycięstwa bezpośrednio o awansie przesądzi wynik starcia ze zwycięzcą pary Walia - Finlandia. Mimo że potencjalni rywale nie należą do ścisłej europejskiej czołówki, dziennikarze i eksperci pesymistycznie podchodzą do kwestii szans biało-czerwonych w barażach. W sobotę rozlosowane zostały grupy mistrzostw Europy. Polacy poznali potencjalnych rywali, na których trafić mogą, jeśli uda im się awansować. Zwycięzca ścieżki A a barażach trafi do grupy z Holandią, Francją i Austrią. Zdaniem Zbigniewa Bońka szczęście tym razem nie dopisało biało-czerwonym. Były prezes PZPN w dosadnych słowach skomentował wyniki losowania. Pochwały pod adresem biało-czerwonych od Ronalda Koemana Podczas ceremonii losowania grup Euro 2024 w Hamburgu obecny był Ronald Koeman. Selekcjoner reprezentacji Holandii w rozmowie z redakcją "TVP Sport" zapytany został o szanse biało-czerwonych w barażach. Mimo słabych wyników trener wciąż wysoko ceni drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. - Do marca staniecie się najmocniejszą z reprezentacji biorących udział w barażach. Większość ludzi uważa, że to Polska jest faworytem spośród tych czterech drużyn. Ja też. Z drugiej strony to futbol, więc tu niczego nie da się w pełni przewidzieć. Polska szkoli dobrych zawodników. Wciąż ma wielu zawodników w dużych europejskich klubach. Myślę, że to trudny rywal - dodał selekcjoner reprezentacji Holandii. Polacy mieli okazję dwukrotnie mierzyć się z reprezentacją Holandii w 2022 roku w trakcie Ligi Narodów. W Rotterdamie biało-czerwoni zremisowali 2:2, natomiast na PGE Narodowym przegrali 0:2.