Tragedia reprezentanta Polski. Woda zabrała mu wszystko, zbiera na kontener
Mateusz Poświstajło, wieloletni reprezentant Polski w barwach dolnośląskiej reprezentacji Regions Cup, w wyniku powodzi stracił wszystko. Jego mieszkanie nie nadaje się do użytkowania, więc zawodnik chce zamieszkać w kontenerze. Wcześniej jednak musi zebrać pieniądze na jego zakup.
Wielka woda tysiącom ludzi wyrządziła wielkie tragedie. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Dolnego Śląskiego, w tym m.in. Lądku Zdrój. To właśnie w tym pięciotysięcznym miasteczku mieszkanie ma Mateusz Poświstajło. A raczej miał, bo w tym momencie nieruchomość nie nadaje się do użytku. Zawodnik A-klasowego Trojana Lądek Zdrój został bez dachu nad głową, a powódź zabrała mu cały jego dobytek.
"Nasz kadrowicz stracił swoje mieszkanie, co dla każdego z nas byłoby wielką tragedią. Mateusz to jednak walczak, który nigdy się nie poddaje" - informuje Dolnośląski Związek Piłki Nożnej w mediach społecznościowych.
Zawodnik może też liczyć na pomoc. Jeden z przyjaciół zaoferował mu działkę, na której może postawić kontener mieszkalny. Działka jest uzbrojona w media, ale zawodnik musi zebrać 60 tys. zł na zakup kontenera. - On da nam schronienie i pozwoli na odbudowę naszego życia - czytamy na stronie pomagam.pl.
Mateusz Poświstajło to zawodnik regionalnej reprezentacji Dolnego Śląską, która reprezentuje Polskę w UEFA Regions Cup. To właśnie jego bramka dała naszej kadrze awans na przyszłoroczne Euro.
Nie zostawiamy reprezentanta Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej bez pomocy
~ zapewnił Andrzej Padewski, prezes DolZPN.
- Mateusz to od wielu lat filar naszej kadry. Zawsze gotowy do przyjazdu na zgrupowania, nigdy nie nam odmówił [...]. Zachęcamy do wsparcia zbiórki na nowe "życie" zawodnika Trojan Lądek Zdrój - apeluje DolZPN.
Z powodu powodzi problemy ma także Trojan Lądek Zdrój. Drużyna przełożyła mecze z najbliższych czterech kolejek, ale możliwe, że będzie musiała odwołać ich więcej. - Niestety wielu z naszych piłkarzy zmaga się ze skutkami powodzi, niektórzy również pomagają w okolicznych Hub’ach lub OSP - podaje klub.
Piotr Jawor