Podczas wczorajszej konferencji prasowej, pierwszej w trakcie marcowego zgrupowania reprezentacji, <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-lederman-zdradzil-kulisy-powolania-totalne-zaskoczenie,nId,6666545" target="_blank" rel="noreferrer noopener">na pytania dziennikarzy odpowiadał debiutant, a na co dzień zawodnik Rakowa Częstochowa - Ben Lederman</a>. O stanie zdrowia niektórych piłkarzy, <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-udzial-piatkowskiego-w-zgrupowaniu-niepewny-rzecznik-kadry-p,nId,6666546" target="_blank" rel="noreferrer noopener">w związku z urazami odniesionymi w weekendowych spotkaniach ligowych poinformował z kolei rzecznik prasowy PZPN - Jakub Kwiatkowski.</a> Skład wczorajszej konferencji bardzo nie spodobał się byłemu bramkarzowi reprezentacji Polski - Janowi Tomaszewskiemu, który w swoim stylu - w rozmowie z TVP Sport - nazwał ją najbardziej skandaliczną w historii reprezentacji. Tomaszewski grzmi. Mówi o skandalicznej konferencji "Poniedziałkowa konferencja była najbardziej skandaliczną w historii reprezentacji. Rozumiem, że mógł się na niej nie pojawić <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>, bo może nie dotarł na czas, ale przecież w tej drużynie jest wielu innych doświadczonych zawodników. Takie podejście to kpina z nas, kibiców reprezentacji i jej dwunastego zawodnika - grzmiał 75-latek. Tomaszewski dodał również, że ze spokojem podchodzi do najbliższych starć "Biało-Czerwonych" w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, a swoją pewność opiera na tym, że kadra ma obecnie selekcjonera z najwyższej półki, który nakreśli jej odpowiednie zadania. "Podchodzę ze spokojem, bo kadra ma teraz selekcjonera z najwyższej światowej półki. Santos nakreśli piłkarzom takie same zadania, jakie mają w klubach, a oni będą je realizować, dzięki czemu przestaniemy prezentować archaiczny futbol" - powiedział. Tomaszewski: Wśród powołanych zabrakło mi Kownackiego Zaznaczył jednak, że wśród powołanych brakuje mu <a class="db-object" title="Dawid Kownacki" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dawid-kownacki,sppi,9256" data-id="9256" data-type="p">Dawida Kownackiego</a>, świetnie spisującego się w barwach <a class="db-object" title="Fortuna Dusseldorf" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fortuna-dusseldorf,spti,5988" data-id="5988" data-type="t">Fortuny Düsseldorf</a> i który jego zdaniem powinien pojawić się zamiast będącego w nie najlepszej dyspozycji <a class="db-object" title="Krzysztof Piątek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-krzysztof-piatek,sppi,10219" data-id="10219" data-type="p">Krzysztofa Piątka</a>. "Na liście zabrakło mi Dawida Kownackiego. Nie podoba mi się obecność Krzysztofa Piątka, który gra słabo. Dodatkowo jest on klasyczną "dziewiątką", która może pojawić się na boisku tylko w wypadku absencji albo zmiany Roberta Lewandowskiego. Kownacki, podobnie jak Karol Świderski, mógłby dać kadrze sporo grając za plecami naszego kapitana" - dodał. Polacy swoje pierwsze spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy rozegrają już 24 marca, kiedy w Pradze zmierzą się z <a class="db-object" title="Czechy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-czechy,spti,1603" data-id="1603" data-type="t">Czechami</a>. Trzy dni później na Stadionie Narodowym w Warszawie ich rywalem będzie <a class="db-object" title="Albania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-albania,spti,1609" data-id="1609" data-type="t">Albania</a>. <a href="https://www.facebook.com/interiasport/posts/pfbid0vxkiRDRBaT6SGVjX2QWdr8zc5TYNTCo3MwHiLdQ2rb26DzDftvkWHQyyoF69GpKSl" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Zgadzasz się z opinią Jana Tomaszewskiego? - Dołącz do dyskusji na FB</a>