W 2017 roku kariera piłkarska Tomasza Kędziory nabrała rozpędu. Zaliczył pełnoprawny debiut w seniorskiej reprezentacji Polski, podpisał też kontrakt z Dynamem Kijów. Do tej pory ma na koncie 167 meczów w barwach ukraińskiego klubu. Z Ukrainą związany jest nie tylko zawodowo, lecz także prywatnie. We wrześniu zeszłego roku wziął ślub z Ukrainką, Wiktorią Stecyk. Właśnie w Kijowie Kędziorę i jego bliskich zastała wojna, jaką wypowiedział Ukrainie Władimir Putin. Przez pewien czas nie było publicznie wiadomo, co dzieje się z Polakiem. A z wyrazami solidarności spieszyli jego koledzy z kadry. "Jesteśmy myślami z Tomkiem Kędziorą i jego rodziną" - deklarował Piotr Zieliński. Wsparcie dla Tomasza okazał też Matty Cash. Gdy w spotkaniu Aston Villi z Birghton strzelił gola, pokazał hasło wypisane na podkoszulku znajdującym się pod meczowym trykotem: "Tomasz Kędziora wraz z rodziną. Trzymajcie się, bracie". Zbigniew Boniek odcina się od FIFA po skandalicznej decyzji Tomasz Kędziora jest już w Polsce. Piłkarz Dynama Kijów zabrał głos Jak informowała Interia, w sobotę rozpoczęła się akcja ewakuacji Kędziory i jego rodziny. W działania włączyli się polski rząd i PZPN. Ostatecznie Polak przekroczył granicę w niedzielę, 27 lutego. W sieci zamieszczono jego zdjęcie zrobione już po polskiej stronie. Teraz piłkarz reprezentacji Polski i Dynama Kijów zabrał głos. "Wraz z bliskimi jesteśmy już bezpieczni w Polsce. Nasze serca zostały jednak ze wszystkimi na Ukrainie. Wielki szacunek dla ludzi, którzy tak zaciekle walczą o wolność swojego państwa" - oświadczył na Instagramie. Piątek, Zieliński, Szczęsny - zobacz, jak grali w Serie A Przy okazji podziękował też za solidarność. Udostępnił m.in. wpis swojego przyjaciela, Tymoteusza Puchachacza, który niedawno opublikował ich wspólne zdjęcie i napisał: "Trzymaj się, Braciszku". Cezary Kulesza odniósł się do decyzji FIFA w sprawie Rosji