Młode "Orły" były rewelacją finałów mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej, na których zajęły trzecie miejsce, w półfinale ulegając Niemcom, późniejszym triumfatorom. Do Indonezji "Biało-Czerwoni" może nie lecieli w gronie faworytów, ale można się było spodziewać lepszego występu. Tymczasem Polacy doznali trzech porażek: z Japonią 0-1, Senegalem 1-4 i Argentyną 0-4 i mogą pakować walizki. Wcześniej zrobiło to czterech piłkarzy. Byli to: Oskar Tomczyk, Filip Wolski (obaj Lech Poznań), Jan Łąbędzki (ŁKS) i Filip Rózga (Cracovia). Gracze zostali nie tylko ukarani przez związek, ale i swoje kluby. Afera alkoholowa i zwolnienie pracowników. Gorąco na konferencji Probierza "To może nie być koniec zamieszania wokół afery alkoholowej w kadrze do lat 17. Być może skończy się jakimiś oskarżeniami pod adresem PZPN-u. Według moich informacji rodzice co najmniej jednego z piłkarzy współpracują już z kancelarią prawną i mogą domagać się wyciągnięcia konsekwencji wobec federacji za to w jaki sposób potraktowano nieletniego" - przekazał Tomasz Włodarczyk w programie meczyki.pl W tym wypadku ma chodzić o konsekwencje tej sytuacji - m.in. sposób, w jaki zorganizowano powrót do Polski. Reprezentacja Polski do lat 17. Wszyscy rywale zagrają w fazie pucharowej O całej sprawie wypowiadali się byli piłkarze. "To nie są jacyś alkoholicy. To młodzi chłopcy, dzieciaki. Wyszli na ulicę, pewnie coś się działo. Wypili po trzy piwa, 30 stopni, wilgotność wielka i ich zgięło. Ja się nie dziwię PZPN-owi, że podjął taką decyzję, ale ja bym inaczej zrobił. Ja bym nic nie krył, od razu zrobił komunikat, że piłkarze złamali regulamin i przez dwa dni, dopóki tam nie dojadę, to mają zakaz treningu z drużyną. Po tych dwóch dniach podejmiemy decyzję" - mówił Zbigniew Boniek, były prezes PZPN-u, w programie "Prawda Futbolu". Głośna afera w kadrze U-17, Kamil Grocicki wkroczył do akcji. Oto reakcja "Chciałbym żeby mieli szansę naprawić ten błąd. Żeby ich od razu nie skreślić, nie schować do kosza. Zostawiłbym ich ze względu na to, żeby mieli szansę odkupić swoje winy w drużynie, pomóc jej w meczach" - powiedział z kolei Sławomir Peszko w Kanale Sportowym. Po ostatnim meczu postawę drużyny ocenił trener Marcin Włodarski. "Mimo że porażki były wysokie, to o przebiegu meczów zdecydowały detale. Senegalczycy byli zdecydowanie lepsi, ale z Argentyną trafiliśmy w słupek, a potem rywale wyszli z kontrą i strzelili gola. Zdecydowały centymetry i złe ułożenie stopy. To wszystko składa się na taki przebieg meczów" - mówił selekcjoner reprezentacji Polski do lat 17. Cała trójka rywali "Biało-Czerwonych" przeszła do dalszej fazy turnieju. Argentyńczycy zagrają w 1/8 finału z Wenezuelą, Japonią z Hiszpanią, natomiast Senegal zmierzy się z Francją.