Yousef Salech od początku 2025 roku jest piłkarzem Cardiff City. Według doniesień Piotra Koźmińskiego z portalu goal.pl, napastnik chciałby reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Lewandowski i Piątek strzelają, jak za swoich najlepszych lat Michał Probierz i każdy kibic reprezentacji Polski z utęsknieniem wyczekiwał chwili, by dwóch zawodników znad Wisły było wymienianych w gronie najlepszych napastników na świecie. A taka sytuacja ma miejsce w bieżącym sezonie. Po tym, jak Robert Lewandowski i cała FC Barcelona zawiedli w kampanii 2023/2024, można było zakładać, że najlepszy okres doświadczonego snajpera już minął. Sytuację odmienił Hansi Flick. Pod jego wodzą 36-latek strzelał, jak na zawołanie - zwłaszcza jesienią. Chociaż dziś "Lewy" nie przewodzi już klasyfikacji Złotego Buta, jego dorobek wciąż jest piekielnie imponujący. Z 18 trafieniami jest liderem strzelców La Ligi. Nikt też nie zdobył więcej bramek (9) w Lidze Mistrzów, niż Polak. Takim samym dorobkiem może pochwalić się jeszcze Serhou Guirassy z Borussii Dortmund. O ile jednak Lewandowski przyzwyczaił już do prezentowania klasy światowej w przeszłości, renesans formy Krzysztofa Piątka to jedna z największych pozytywnych niespodzianek ostatnich miesięcy. 29-latek pewnie zmierza po koronę króla strzelców tureckiej Sueper Lig, a do tego strzelił choćby pięć bramek w Lidze Konferencji Europy. Niemcy nie mogą wyjść z podziwu, jak piłkarz, który tak zawiódł w Hercie Berlin, jest w stanie tak błyszczeć w barwach Basaksehiru. Wydaje się zatem, że kwestia wyboru najważniejszych napastników reprezentacji Polski na najbliższe miesiące jest już zamknięta. Michał Probierz może jednak niebawem mieć do wyboru nowego atakującego. Może grać dla czterech reprezentacji, stawia na Polskę. Nowy napastnik kadry na horyzoncie W miniony czwartek Piotr Koźmiński z portalu goal.pl przekazał interesujące wieści na temat Yousefa Salecha. To 23-letni napastnik, który tej zimy przeniósł się ze szwedzkiego Sirius do Cardiff City. Klub z drugiego poziomu angielskiej piłki zdecydował się zainwestować w piłkarza cztery miliony euro, a ten już zdołał ustrzelić swoją pierwszą bramkę w nowych barwach. Według wspomnianego źródła, Salech wyraził chęć reprezentowania Polski - a nie jest to wcale sprawa tak oczywista. Historia rodzinna piłkarza jest bowiem skomplikowana. 23-latek urodził się w Danii, mama pochodzi z Polski, a ojciec z Palestyny. Tata zawodnika w przeszłości wyemigrował do Jordanii, co sprawia, że Salech ma obecnie aż cztery możliwości odnośnie wyboru kadry narodowej. Na ten moment ma obywatelstwo duńskie i jordańskie. O gracza mocno zabiegała już kadra Jordanii, ale napastnik odrzucił tę opcję. Zakusy robili już także reprezentanci władz Palestyny. Zawodnik jest jednak ponoć zdeterminowany, by grać dla polskiej kadry. Utrzymuje bliskie relacje z matką i najprawdopodobniej mówi w naszym ojczystym języku. Mierzący niemal dwa metry snajper byłby z pewnością ciekawą opcją dla Michała Probierza. Wiele zależy jednak od PZPN-u i samego zawodnika, który póki co nie ma polskiego obywatelstwa.